Matko i córko! dwa dni awarii i tyle zaległości  przystopujcie z tym pisaniem  widzę,że dzieje się u Was,oj dzieje Kobiety, szkoda,że tak rosiane jesteśmy po kraju,można byłoby się spotkać w realu...

my odcięci od netu,ale to nawet i dobrze,mam cieżki czas ze starym i jakbym mogła pisać,to byłoby jedne "piiiiiiiiiiiiiii"....cenzura jednym słowem  a tak mi przeszło trochę i nadaję się do ludzi...

nelka znam ten stan rzeczy relacji mężczyzna - kobieta Macie linki Dziewczynki do tych pasów, jeśli zamawiane z netu? Muszę sobie zamówić!!! A winko to i ja lubię My w piątek na bioderka i ja do ginekologa po receptę normalną na anty, bo wcześniej wzięłam dla kobiet karmiących i nawet nie wykupiłam... Jeszcze nawet nie mamy za sobą "pierwszego razu", a dziś 9 tygodni od porodu.... Mało tego w ciąży też zakazane było, bo od początku zagrożona!!! Niedługo rok strzeli bez!!!! Po takim poście, to nie wiadomo z której strony się chwycić hehe

aneczka no,no, rok bez,szacunek  ale jak nie można,to nie można...

Dziewczyny,jak to jest z pigułkami po porodzie??nigdy nie stosowałam,wolałam inne metody,ale teraz się zdecydowałam.Czy zanim gin je przepisze,trzeba robić jakieś wyniki czy coś?bo zielona jestem...

nelka, ja sama nie wiem a tez chce brac tabletki..

aneczka ja mam taki pas:  http://allegro.pl/pas-poporodowy-gorset-wyszczuplajacy-62-103cm-i3092546471.html i pomaga

a ja robię "brzuszki" hahaha,za pierwszym razem zrobiłam 5 i padłam  ale teraz jest duuuużo lepiej,zawsze lubilam swój brzuch, a teraz nie mogę na niego patrzeć...mimo braku tłuszczyku jest fuj 

ja nie mam weny do brzuszkow choc codziennie mowie sobie ze dzis zaczynam

ja też nie miałam...ale jak pomyślałam,że niedługo przyjdzie zrzucić te kurtki,to się zawzięłam...no i chrzciny przyjdą,oj,oglądałm wczoraj kiecki,nawet przymierzyłam kilka...obraz nędzy i rozpaczy,długo będę szukać,oj długo 

a u mnie chrzciny 21.. musze dzis zaczac.

aneczka,

nam minelo 13m-cy tzw. postu... mam za soba 'pierwszy raz' po porodzie... nie wspominam go jako najlepszego seksu swiata i trzesienia ziemi faken nie bylo...

mnie bolalo masakrycznieeeeeeeeeeeeee!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! co chwile tylko alllla, sssss, ajjjj, to jak chlop mial sie skupic na swojej robocie... jak ja tylko stekalam... ale  kuzwa nie z 'rozkoszy' hahahahhahahaha

my 26 maja,ale z miom zapłonem już zaczęłam szukać