Dobry  :) u mnie ciepło i słonecznie, drzewa pąki wypuściły malowniczo za oknem się robi. Madelka wychodzę z psem i śmieciami o 6 rano jak Dominik po cycusiu śpi głęboko  i późno wieczorem jak już też zaśnie. Aneczka dziwna pomyłka...Zazdroszczę ci jak ja biorę Dominika rano do łóżka, nie chce już spać, chyba ma to po mnie ranny ptaszek.
Też nie potrafię piec, a przynajmniej nie próbowałam, kupuje ciasta w opakowaniu lub spody biszkoptowe i z kremem, nic tak faktycznie nie piekę sama.

aneczka  dobre zagranie,' skads sie znamy?', raczej ciezko sie pomylic w zapraszaniu osob, a masz ukryte informacje o sobie dla nieznajomych? Jesli tak to moze chciala zobaczyc zdjecia, czy cos. Ja tam jest uczulona na inne baby kolo mojego, mam swoj powod, wspominalam chyba, ale kiedys moze opowiem wiecej.

Ja moze duzo nie pieke, bo nie mam dla kogo, moj ciast nie je praktycznie, ale jak robie to nie chwalac sie wychodzi mi Po mamusi chyba, bo ona super piecze.

Sluchajcie ( a raczej czytajcie) , mnie tez dopadlo przeziebienie, ale co gorsza wyszla mi opryszka na ustach:/ Jak teraz uwazac, zeby tym cholerstwem malego nie zarazic?

anika trzeba unikać całowania dzidzi w buźkę,nie chuchać w jej stronę,ja tak robię,nawet oddech chwilami wstrzymuję...a co do opryszczki - kiedyś oglądałam program,jak babka z USA miala opryszczkę właśnie i pocałowała swoją 4 miesięczną córeczkę w usta- malutka zmarła. Wirus opryszczki jest bardzo niebezpieczny dla takich maluszków,więc kup sobie coś i staraj się jak najszybciej ją załatwić...

jezu nelka co ty mowisz, jesli to jest takie niebezpieczne to czemu sie o tym glosno nie mowi, przeciez mnostwo ludzi mi opryszczke, powinno sie jakos ostrzegac przed tym. Moge uzywac zovirax albo cos takiego kiedy karmie?

napewno cos mozesz uzywac,nie wiem,jak  z zoviraxem,ale jest troche tego w aptece i dla karmiących coś znajdziesz...o wielu rzeczach sie nie mówi,ja dopiero po tym porgramie zaczęłam sie troszke interesowac- szczeka mi opadła,smutne to,ale prawidziwe 

stary polecial do apteki i nic nie maja co moze brac mama karmiaca, kazali zadzwonic do lekarza, czekam az oddzwoni lekarz, niby jest cos na recepte, ale sie przestraszylam. 

W ogike to zauwazylam, ze sprzodu na ciemiaczku widac jak mu tetno pulsuje, takie sie rusza, to normalne?

Normalne, że ciemiączko pulsuje, a co do tej opryszczki to trzeba uważać, ale żeby miało to skutek tak tragiczny jak w tamtym przypadku musi się nałożyć kilka rzeczy, osłabiony układ odpornościowy jakaś infekcja dodatkowo itp Nie panikuj  Mój mąż kiedyś miał nawracającą opryszczke lekarz mu tran zalecił brać i przeszło.

ciemiączko zrasta się do 10-18 miesiąca życia normalnie,to taki standard,więc pulsowanie u Leosia jest w ok,nie martw się...

wirus opryszczki zostaje w organizmie na całe życie- pozostaje w uśpieniu,wystarczy osłabiona odpornosć,leki,stres i wyłazi...rozmawaiałam z lekarzem o tym 

Ja mam juz od dawna opryszke, mialam tez w ciazy 2 razy, teoretycznie mlody powininen dostac przeciwciala w mleku. Jak sie przewertuje internet to mozna znalesc takie informacje na ten temat , ze czlowiekowi szczeka opada i boi sie wlasne dziecko dotknac. Podobno sa jakies tabletki, ktore brane co pol roku wlasciwie niweluja wyrzut opryszki. Czekam az oddzwoni ten lekarz. 

jest ciekawy i bardzo logicznie wytłumaczony artykuł w sieci " całuj w piętę zamiast w usta" na temat opryszczki i jak groźna jest dla maluchów...

http://ebobas.pl/artykuly/czytaj/467/zdrowie/strzez-male-dziecko-przed-opryszczka

anika mój stary bierze Groprinosin, pomaga mu,też ciągle coś wyłaziło mu na ustach,masakra,ale bierze to i ok jest...a lekarza najlepiej spytać w Twoim przypadku,będziesz spokojniejsza...