Anikaa mozna sie smarowac hacsovirem, generalnie tym co ma w skladzie acyklovir. wiem bo sama mialam. czesto maam to paskudztwo Zawsze po chorobie mi wylazi i nie raz na calej wardze az jesc sie nie da ;/ nie chce zeby mojemu Igorowi sie uaktywnil ten paskudny wirus...

ogolnie witaamina b12 jest podobno dobra na problemy z ustami t.j pekajace kaciki, opryszczka...

hascovirem*

narazie mam w domu plastry compeed, bo one sa dla mnie naprawde swietne, jak odpowiednio wczesnie przykleje to udaje mi sie uniknac tej fazy babrania sie,ja na ogol lagodnie przechodze, zawsze w tym samym miejscu, bez jakis pekajacych strupow i zadko kiedy mam dluzej niz tydzien, mam nadzieje, ze czeste mycie rak i piersi i nie calowanie malego wystarcza, zeby sie nie zarazil. Madelka jestes pewna, ze podczas karmienia mozna brac acyklovir? Bo niby jest napisane, ze nie i juz nie wiem. 

Ok oddzwonila lekarka, powiedziala, ze moge uzywac cokolwiek z acyklowirem i ze mam czesto myc rece, przed kazda zmiana pieluchy, i nie calowac go. 

widzisz mówiłam szybkiego powrotu do zdrowia

anikaa269 wszystko na FB mam odkryte, mogła i zdjęcia obejrzeć itp... Może myślała, że zaakceptuję, terrorystka jakaś :-P Smaruj się tam tymi maściami i ani myśl Leosia całować!!! luty2013 ja to nie lubię spać z Ernestem, bo się boję, że Go przygniotę Ale skoro to była jedyna alternatywa, żeby pospać dłużej niż do 5 rano to musiałam się przełamać!!! Powoli Nasze mieszkanie zaczyna nabierać kształtów, bo ostatnio na kartonach siedzieliśmy... U Nas, jak już trzeba coś w mieszkaniu zrobić, to wysztko musi dojrzeć.... Najpierw farba, potem półka żeby ją powiesić, następnie kartony, żeby wywieść, a teraz w końcu zamówiliśmy łóżko... Jak tylko przyjdzie, to idę na początek z Ernestem do jego nowego pokoju, a potem kupuję porządną Nianię i wracam do Męża do sypialni

Hej kobity, mam pytanie jakie są konsekwencje jeżeli maluch jest przekarmiany mm? Oprócz otyłości? Bo zdaje mi się, że moja siostra oszalała..No ale ona jest matką, więc chyba dobrze zna swoje dziecko, trochę się zaniepokoiłam...

Ja to nie mam pojęcia... Niech przepaja Dziecinkę, jak za często chce butlę...

Mąż był na obiedzie u nich spędził z nimi max 2,5h  w tym dwa razy podała mu mleko 120ml, sprawdza czy jest głodny w ten sposób,że kładzie mu palec na ustach i jak próbuje ssać to znaczy, że głodny...Dziecka ogółem nie ma w domu, bo tylko leży jak mumia i od czasu do czasu stęknie jak przy robocie, trzy fałdki pod brodą, mój go na ręce wziął  to mówi, że Dominik jest delikatny, mięciutki, taki plastyczny a ten bidulek ubity twardy, nic nie powiedział w szoku był no i nie wypada zwracać uwagi..Tym bardziej, że u lekarza dostała opierdziel no i widać, ze bez skutku. Rozmawiałam z nią o tym wtedy, nie ma sensu znów próbować, ale spokoju mi to nie daje no..

No o przepajaniu jej pisałam, miała tak robić.