Ostatnio rozmawiałam o MM z Siostrą Cioteczną. Ona też nie przepajała swojego Maksymilina. Jak był mały to był wieeeeelkiAle jak tylko poszedł nanogo - w jego przypadku bardzo szybko, bo miał 9 miesięcy - to od razu z Niego zeszło. Tylko On w miejscu nie potrafi usiedzieć ani sekundy!!!

Ale fakt, Ona też mieszka w Niemczech i jej tam Pani Doktor też powiedziała, że Mały jest za gruby....

Jeżeli tylko otyły to w porządku tak jak mówisz pójdzie na nogi to schudnie, ale czy Alex od siostry się nie pochoruje? Podobno on  nawet główki nie obraca jak chce się porozglądać, a do lekarza chodzą tylko na szczepienie czyli raz na 2,5 mies. Nawet i tak nie  wiem jakby jej powiedzieć co i jak, bo się jeszcze obrazi.

W sumie to i ciężka sytuacja. Tak dwa razy, że od razu pewnie się podkapuje, że Mąż Ci przekazał info.... A ile Maluszek ma? Wy chyba jakoś tak blosko siebie terminem rodziłyście....?

Dzień młodszy niż mój. No właśnie..

Hej Dziewczyny. Ale mam nastrój dziś,porażka... wczoraj ja się pożegnałam z sypialnią,a starego miałam ochotę rozerwać...kto wie,jak by było,gyby nie dzieci w domu...mam gorączkę,katar,głowę mi rozrywa,a jeszcze nerwy się we mnie gotują - rozniesie mnie od środka i będą mnie zeskrobywać ze ściany !

luty Twoja siostra przekarmia Małego i to sporo  kurczę, delikatna sprawa,jednak ja bym spróbowała kłaść do głowy delikatnie,szkoda Bąbla...

nelka współczuje ma ci kto teraz pomóc jak ty chora? Daje mi się we znaki samotność zakupy to horror na obiad czy cokolwiek dla jednej osoby kupuje patrze do tego koszyka  i smutam, obiadów mi się gotować nie chce tylko dla siebie, a jeść trzeba jak karmię ehhh

Luty wiem jak to jest...

aneczka czemu ja cie nie mam w znajomych nna fb?

madelka hahaha ja to chyba nikogo stąd nie mam, bo tak naprawdę, to nazwisk się nie zna

Ernest wczoraj się udzielał, jak u Dziadków rozmawialiśmy, a Oni się cieszyli, jak małe dzieci Pierwszy raz słyszeli Jego gaworzenie.... Madleka Pichalska jak coś