Najaktywniejsze:
Komentarze
2012-10-25 15:03
musimy Kochana ...musimy!
Pessar, to taki gumowy/silikonowy krążek, z grubszą otoczką, średnica ok. 5/6cm, zakłada to lekarz najbliżej szyjni jak tylko się da. Kazał mi zamówić odpowiedni rozmiar na stronie www.herbich.pl (tam możesz sobie to obejrzeć- kołnierzowy szyjki macicy-fachowa nazwa), kurier po 2ch dniach mi to przyniósł-koszt z wysyłką 170zł. Jak otworzyłam kopertę, to mało się nie przewróciłam-pierwsza myśle: gdzie to ma mi sie k**wa zmieścić niby?! 8-/ Moj małż jak zobaczył to mi mówi: "może to trzeba najpierw połknąć?!" hahah - very funny :D Ale uprzedzał mnie lekarz,żebym się nie przeraziła, bo założenie nic nie boli (fakt-nie boli-tylko dziwne uczucie jak ktoś Ci tam coś wpycha do końca), nic nie czuć mając to już w środku... U 85% kobiet pessar świetnie się sprawdza- szyjka po prostu przestaje sie skracać , no i przede wszystkim jest to medota nieinwzyjna- nie niszczy szyjki tak jak np. szew. Ale sie rozpisałam... :P
2012-10-25 15:14
To już na zdjęciu wygląda na duże!!! Ale jak ma pomóc, to wiadomo, że trzeba. Zobaczymy, co powie w środę. A coś mi się tak wydawało ostatnio, że jakoś nisko czuję te ruchy Maleństwa! Masakra! A Ty Aga w ogóle tego nie czujesz?
2012-10-25 15:45
nieee, nic nie czuć, ale miałam dokładnie takie same obiekcje jak Ty... ;) lekarz powiedział mi, że wg niego temat szyjki mamy zamknięty... i mam sie nie stresować...
Mówił,że bez tego jest spora szansa, że mała urodzi się przed 30tc... także, nie dyskutowałam z nim absolutnie, tym bardziej, że przez tydzień szyjka z 4cm skróciła się do 3,1cm...
2012-10-25 17:08
Hej co za dzień ;( nie mam siły się rozpisywać nawet, w skrócie od wczoraj w kroczu skurcze bolesne dziś do lekarza awaryjnie szyjka się skróciła,ale minimalnie mam się nie przemęczać luteina i rozkurczowo na macice jakieś, w razie dalszych bóli szpital...Zrobiłam dziś też glukoze, myślałam że to zwrócę po wypiciu pokłuta na rękach jak narkoman 3x krew mi pobrano since jak nic. Przespałam całe popołudnie.
2012-10-25 17:10
masakra... co z tymi szyjkami k**wa...??!!
2012-10-25 17:21
No zajebiście, że tak powiem... Gadałam z Siostrą, ona też miała takie problemy z jednym i drugim synem, nawet sterydy brała na płucka dla Dzidzi w razie wczesnego porodu. Chyba Kobiety teraz są słabsze, nie pracują w polach, że tak powiem i do tego chemia wszech obesna! Kurcza, a na wsi taka znajoma w szóstej ciąży i wszystko okej, nie ma nigdy problemów! WRRRRR!!!!
2012-10-25 17:22
Może to taki niebezpieczny okres ciąży kto to wie... Mam zjazd w ten weekend chyba sobie daruję i będę lerzeć do przyszłego tygodnia.Nie chcę ryzykować. Mąż przejęty zmartwiony uspokoji się jak poleżakuję. Czekam na obiad dziś zdrowy pstąg ;)
2012-10-25 17:27
madelka CAŁE SZCZĘŚCIE TO NIE ZARAŹLIWE! Oszczędzaj się, dopóki nic się złego nie dzieje! Ja myślałam, że jak sie dobrze czuję, to mogę wszystko robić tylko na raty, a to jednak tak nie działa :-( luty2013 wiem, jak się czujesz. Też właśnie wstałam, łeb mi pęka i strasznie mnie to wszystko zdołowało...