Najaktywniejsze:
Komentarze
2013-06-07 13:27
Nelka o masz, biedaczek Olusiek. Może coś tam rzeczywiście z tymi ząbkami przeszkadza.... Nelka, jak robisz marchewkę albo coś dla Olusia, to jakoś to wekujesz, mrozisz? Bo tak codziennie to mi się nie chce stać i po jednej marchewce gotować. Ernest trochę dziś pociumkał marchewki, ale za wiele to jej nie chce jeść... Patunki tak, mamy już siebie w znajomych
Haahahhaha Wojtuś już umie ziemniaki obierać, tylko trzeba po Nim troszkę poprawiać :-P Dobre
2013-06-07 13:29
nelcia ja tez uwazam, ze wmuszanie nie ma sensu, moze to jeszcze nie czas na niego, Olus to wczesniak przeciez, moze potrzebuje wiecej czasu jego organizm, zeby sie przekonac, skoro nie chce to napewno z jakiegos powodu.
2013-06-07 13:37
aneczka mi też się nie chce,ja mam pomrożoną marchewkę,z tym,ze gdyby nie była z działki,to bym nie mroziła,bo jak wyjmiesz,to taki flak z niej nieapetyczny sie robi i nasiąknięta jak gąbka jest...jak mi się skończy to już nie będę mrozić...wolę dać swieżą i po 1 gotować właśnie-też się nie chce,mam taki malusieńki garnuszek hahaha chyba ktoś wymyslil własnie na tę marchewkę
aniczka cos jest napewno,martwię się,powinien choć trochę coś skubnąć,a On tak się zaparł,że nie ma zmiłuj...poczekamy.
2013-06-07 14:49
w srode na kontroli 7540 g, Mój od wczoraj marudny, smarowałam zeby mascią, slini sie nieprzecietnie i marudny, a z jedzeniem tez troche strajkował, az myslalam, ze mi cycki rozsadzi
2013-06-07 14:52
ona zle odbierasz, bynajmniej ja ciesze sie nowymi umiejetnosciami synka i po prostu czlowiek chce sie tym z innymi podzielic, w koncu z niektorymi mamuskami to juz tyle czasu "razem" jestesmy. Kazde dziecko jest indywidualista, takze rozwija sie w szybszym czy wolniejszym tepie, swoim tepie.