Najaktywniejsze:

Komentarze

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
madelka

jaka masz tem? mleczko powinno sie robic w 40stoniach... moj pije cieplejsze 50st

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
nelka

Olek pije zimne dosłownie,jak ma ze 30 to dobrze...

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
aneczka86

Nelka o masz, biedaczek Olusiek. Może coś tam rzeczywiście z tymi ząbkami przeszkadza.... Nelka, jak robisz marchewkę albo coś dla Olusia, to jakoś to wekujesz, mrozisz? Bo tak codziennie to mi się nie chce stać i po jednej marchewce gotować. Ernest trochę dziś pociumkał marchewki, ale za wiele to jej nie chce jeść... Patunki tak, mamy już siebie w znajomychcheeky

 

Haahahhaha Wojtuś już umie ziemniaki obierać, tylko trzeba po Nim troszkę poprawiać :-P Dobrewink

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
madelka

ja dlatego daje tą ze słoiczka, bo nie opłaca sie gotowac po jednej.. zreszta nie podobają mi sie te marchewki w sklepach

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
anikaa269

nelcia ja tez uwazam, ze wmuszanie nie ma sensu, moze to jeszcze nie czas na niego, Olus to wczesniak przeciez, moze potrzebuje wiecej czasu jego organizm, zeby sie przekonac, skoro nie chce to napewno z jakiegos powodu. 

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
nelka

aneczka mi też się nie chce,ja mam pomrożoną marchewkę,z tym,ze gdyby nie była z działki,to bym nie mroziła,bo jak wyjmiesz,to taki flak z niej nieapetyczny sie robi i nasiąknięta jak gąbka jest...jak mi się skończy to już nie będę mrozić...wolę dać swieżą i po 1 gotować właśnie-też się nie chce,mam taki malusieńki garnuszek hahaha chyba ktoś wymyslil własnie na tę marchewkę wink

aniczka cos jest napewno,martwię się,powinien choć trochę coś skubnąć,a On tak się zaparł,że nie ma zmiłuj...poczekamy.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
eza
eza

mój przed wczoraj ważył 7500 ;) i też już się głośno śmieje od ok 2tygodni

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
magdalenao1

w srode na kontroli 7540 g, Mój od wczoraj marudny, smarowałam zeby mascią, slini sie nieprzecietnie i marudny, a z jedzeniem tez troche strajkował, az myslalam, ze mi cycki rozsadzi

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
magdalenao1

ona zle odbierasz, bynajmniej ja ciesze sie nowymi umiejetnosciami synka i po prostu czlowiek chce sie tym z innymi podzielic, w koncu z niektorymi mamuskami to juz tyle czasu "razem" jestesmy. Kazde dziecko jest indywidualista, takze rozwija sie w szybszym czy wolniejszym tepie, swoim tepie.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
aneczka86

Nelka a nie mrozisz lub wekujesz już gotowe zmiksowane?