A ja dziś idę na 16.40 na wizytę i lekarz mówił na poprzedniej że będziemy robić wymaz na przyszłej wizycie. Tak się zastanawiam czy maluszek nie zrobi mi znów niespodzianki tak jak kiedyś w mikołajki dopiero będzie ubaw po pachy :D

Po woli zaczynam się stresować dzisiejszą wizytą czy wszystko wporządku i czy badania które wczoraj też są dobre za niedługo jadę po odbiór wyników.

pampi to Ci się udało :) moja lekarka nie jest taka ugodowa ;D 

a mi wymaz pobierała lekarka na wizycie...i ona też to wysyłała do diagnostyki. Wyniki miałam do odebrania u niej ;) także tyle dobrze, bo nie musiałam latać za tym tak jak niektóre z Was, bo się rozleniwiłam :D ;)

mi we wtorek cos pobierala i kazala zaniec,zaplacilam 28zl,i posiew moczu kazala:/ w kazdym miescie ceny moga sie roznic,denerwuje mnie ze tyle odprowadza sie skladek a badania sa platne,co z tego ze prywatnie:/

w pon mam pierwsze ktg u poloznej:)

sandy190 też mnie to irystuje...już wystarczy że się za wizytę płaci... więc mógłby taki lekarza wypisywać skierowania na bezpłatne badania... mnie jeszce wkurzył fakt, że przepisała mi drogie antybiotyki jak złapałam stany zapalne...baba w aptece mi powiedziała, że są duuuużo tańsze zamienniki tego co mam na recepcie:/ za jedną zaszetkę na zapalenie nerek, pęcherza i dróg moczowych płaciłam 38 zł! - jedna...mała...saszetka...którą wypijasz rozcieńczoną z 50 ml wody. No, ale nie miałam czasu latać i korygować recept, bo wiadomo...nigdy się nie wie w jakis posób nasze infekcje wpływają na dziecko... :/

Dziewczyny odebrałam wyniki  i są takie :

Żelazo 75(norma 37-145) wcześniej miałam 40

HGB 11,8(norma12-17) wcześniej miałam 10,5

pani w labolatorium powiedziała że jak na koniec ciąży to są dobre wyniki, ciekawe co lekarz powie na to.

oj mnie tez niezmiernie wkurza to placenie za badania. Ubezpieczone jestesmy? jestesmy... a policzyc juz nie wizyty bo same decydujem,y sie prywatnie, ale... te badania ktore przechodzilysmy w ciazy.. kasy a kasy a skadke placimy za co.

co do lekow tez dostalam feroplex miesiac temu no to kolejne 50 zl choc tez sa zamienniki. Swoja droga w ciagu 3 tygodni podnioslo mi morfologie z 10,8 na 12,6 (u mnie w laboratorium normy to 11-13,5) czyli efekt jest:P ale za jaka cene!

monik001 hehehe efekt widoczny :) ja też pozbyłam się zapalenia... i jakby tak podliczyć koszty jakie ponosi ciężarna... nie mówię o dodatkowych badaniach, tylko KONIECZNYCH podstawowych...to i tak się uzbiera suma... ja pamiętam, że pierwsze badania jakie mi zleciła lekarka... kosztowały mnie 290 zł... plus 50 zł za grupę krwi Męża, bo chciałam mieć pewność, że ma taką jaką deklarował (w sensie nie wiedział czy ma plus czy minus)

 :) a gdzie reszta?... na całe szczęście....ciąża dobiega końca...i już nie dam się kłuć co dwa miesiące. O nie, nie... ;)

ciaza dobiega konca a potem sa inne o wiele wieksze wydatki zwiazane z dzieckiem ahhh... 

gokusienka zgadzam sie z Toba w 100 % co skladek i opieki , ja chodze na nfz do lekarza a i tak juz duzo zaplacilam za rozne badania i to chyba ja zaczelam was pytac ile kosztuje ten wymaz... ahhh mamusie spokojnie :)

ehhh no nie wiele możemy zmienić... jeśli faktycznie jest tak, że płacić za badania trzeba (bo jedynie mocz i morfologia jest bezpłatna) to w sumie mi lepiej :) no a kwestia kosztów poniesionych w ciąży, a po urodzeniu to dwie różne bajki... jednak taka kolej rzeczy :) A że są to wydatki nie małe to każda z nas już wie,choćy poprzez robienie wyprawki... no a o tych, co mają dzieci to nie wspomnę;)