Najaktywniejsze:

Komentarze

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
madziarooo19

ja bylam w walentynki u gina i zadnego rozwarcia:(

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
sandy190

a pieluzki tetrowe w jakiej temp pralyscie?bo wlasnie mi przyszla paczka z all:P

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
monik001

a ja mam tydzien do zgoszenia sie do szpitala. I wszytsko mi przeszlo, nic nie zapowiada sie na porod, spaceruje, odkurzam, prasuje... nic. A dzis taka sliczna pogoda, ze az rodzic sie chce;) ... ale dobrze, niech siedzi do tego 28, widocznie Mu to potrzebne:)

sandy ja bialych pieluch tetrowych nie pralam, tylko uprasowalam:)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
perla87

sandy190 90 st:) musiałam zobaczyć czy sie z nimi nic nie dzieje:)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
perla87

monik001 - cisza przed burzą :D ja za to leżę, siedzę...oszczędzam się ile moge ;) a cały czas mam wrażenie, że kurde...COŚ się dzieje.. COŚ... nie wiem co... ale mnie to niepokoi :)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
monik001

perla i tak to jest wlasnie... jak sie ma dziac to mozna lezec a i tak sie zadzieje:) aaa, wiesz, ze 23 juz tuz tuz;> ..w sumie ja chcialabym urodzic 25 lutego. taka tam symboliczna data:)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
madziarooo19

moja mama prala w 40,60 stopniach

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
anetkap2

ja wypralam w 90 stopniach i nic sie nie stalo

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
perla87

monik001 -noooo 23 to wiesz...orientacyjna data :D równie dobrze może być 3 marzec...lub później :) i w tym wypadku wolę wcześniej niż własnie później:D

no ja na pewno nie chciałabym urodzić 24 lutego, bo szwagierce nie chcę robić takiego prezentu na urodziny...tym bardziej że jak ona była w ciąży to niemal codziennie się z nią widziałam..interesowałam się... pomagaliśmy z mężem ile dało radę... a ona nic... nawet nie napisze na fb co słychać...a wcześniej jak pisała to było "co słychać? możesz popilnować małej kilka godzin?"... także w dupie mam;) no i 2 marca - bo to zaś mój brat ma urodziny :) do niego nic nie mam, ale nie chciałabym żeby data się powieliła :D

a Ty co nawywijałaś 25 lutego, że taka symboliczna data? :) czy po prostu ot tak, Ci się podoba? :D 

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
monik001

 niestety jest gro takich osob, ze kiedy widza w tym jakis interes beda mile, a kiedy Ty czegos potrzebujesz to nagle zapominaja o Twoim istnieniu;) aaa tam, i dobrze, przynajmniej wiesz co i jak na przyszlosc:) ... 25 lutego poznalam meza, wiec taki fajny prezencik by byl. Noi on sie smieje ze 25 lutego wychodzi plyta naszego ulubionego wykonawcy, hehe, ale to juz malo istotny powod:)