Witajcie u mnie na szczęście słońce tylko wieje bardzo.

pawlakboj mój synek od września idzie do zerwóki czyli 5 latków a za rok do pierwszej klasy i ja nawet nie będę mogła wybierać czy chcę go puścić czy nie. Trochę się boję chociaż mój  się garnie dość do nauki jak w przedszkolu wykonują jakieś prace to potem sobie w domu też wymyśla i robi sam. Ale teść mnie ostatnio zdenerwował bo się naoglądał tv i mi mówi żebyśmy go tylko nie puszczali. Tylko co ja mam do powiedzenia jak tak zarządzą to będę musiała. To on mi na to, ze to rodzice decydują o dziecku (ale się wtrąca i chciałby rządzić)

A jak Wasze dzieciaczki leżą na brzuszkach to podkulają nóżki pod siebie. Moja tak podsuwa kolanka jakby chciała pełzać.

A jak Wasze dzieciaczki leżą na brzuszkach to podkulają nóżki pod siebie. Moja tak podsuwa kolanka jakby chciała pełzać.

no podkurcza nóżki, ale to raczej dlatego, że nie lubi leżeć na brzuszku i robi to w ramach złości ;) za to ładnie się na bok przewraca jak leży na pleckach :) nieraz to i na brzuch mu się zdarzy, ale nie umie rączek jeszcze wyciągnąć :D

loooleeek Twoj Antos jest starszy od mojej Mai o ponad miesiac i tak samo glowke dzwiga, a lekarz powiedzial mi ze to za slabo...

Mój już sie obróci z brzuszka na plecki :)

Fajnie jak widać u dzieciaczkó nowe umiejętności, jak się rozwijają i rosną. Moja niestety nie lubi leżeć na brzuszku po chwili się denerwuje i może dlatego tak podkula nóżki. Karuzelka też już sie jej znudziła, jeszcze niedawno lubiła pod nią leżeć a teraz to wytrzyma ze 3 min. Mata edukacyjna też jej jeszcze nie interesuje. Czasami to już ciężko mi ją czymś zająć. W leżaczku jeszcze poleży ale też nie zawsze.

moja jak piekna pogoda to spi caly dzien i noc z przerwami na karmienie a jak pada deszcz to ciezko ja uspac...

moja po pierwszej szczepionce też była senna i budziła się tylko na jedzenie

ale te nasze bobaski robia postepy :) :) :) super :D

Moj nie zabardzo lubi lezec na brzuszku i nie obraca sie jeszcze z brzuszka na plecki . Jedyna nowoscia jest smianie w glos i to tez nie zawsze . Trzeba wyjatkowo go rozbawic :)

Własnie rodzi sie moja chrześnica . Mamusie zawiezli na sale operacyjne bo niestety bedzie cesarka . ale czekamy