oliwka gratuluje!! :) wiem co przezywalas bo u nas bylo to samo i tez lekarz wyslal nas do neurologa i doslownie dzien przed wizyta Szymon zaczal podnosic glowe.. po prostu podniosl i trzymal dobra minute w gorze. bylam przeszczesliwa;)

jesli o mnie pytasz to urodzil sie 10 dni po terminie, ale byl bardzo dlugi (mial 62cm) i lekarze mowili ze dlugie dzieci maja z tym problem.

przepraszam- 8 dni. bo luty przeciez ma 28;)

nie sądziłam, że takie coś może tak usieszyć a jednak:) też z dobrą minute potrafi urzymać, a wcześniej to leżał plackiem, piącha do buzi i nerw:) 

mój urodził się w 37 tygodniu

oliwka no u nas dokladnie tak samo;) jeeej jak to cieszy.. ja z radosci filmiki nagrywalam :D

to już widzę jaka będzie radocha jak zaczną chodzić, ja już się nie mogę tego doczekać :)

dziękuję w imieniu Dawidka  ja też właśnie nie mogę;/ 

oliwka wtedy to bedzie istne szalenstwo.. i dodatkowo oczy w kolo glowy :D

Każdy mi mówi, że będę żałować że tak mówie, bo jak leży to masz spokój, ale ja naprawde czekam na ten dzień jak będe za nim biegać i łapać:)