Najaktywniejsze:

Komentarze

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
lenciax33

Hej :) mam termin na maj ale lekarz powiedział mi, że jest duże prawdopodobieństwo, że maluszek wyjdzie pod koniec kwietnia więc się zapisuje;p

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
asiek21

Dziewczyny mam jeszcze jedno pytanie..   Od jakiegoś czasu zauwazyłam nawał upławów-bez wkładki ani rusz! i do tego są one czasami wodniste. Powiedzcie czy to normalne?

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
natka20

asiek ja to mam raczej uplawy takie geste... ale bez wkladki tez ani rusz :)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
04dinka

tak moze ich byc wiecej i moga byc teraz bardziej wodniste!! ja mam tak! i pytalam sie jeszcze gina! takze wszystko ok.:)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
04dinka

lenciax33  no to witamy w naszym klubie:)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
asiek21

też się wystraszyłam że to wody ;) ale nic na to nie wskazuje. Ja ubranka piorę w proszku dzidziuś

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
kingag85

Oj ja też mam straszne upławy w tej ciąży:/ leje się ze mnie jakz kranu. W ciąży to normalne a ja jeszcze biorę luteinę to leje się o wiele więcej :/

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
boszka89

Hehe dziewczyny, ja mam to samo, czuję się chwilami jak ślimak :) Gdyby nie wkładka, to na każdym krześle zostawiałabym znaki wodne ;D

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
agabe

Monika2424, ja też mam Dzidziusia w płynie, mam i do białego i do koloru -powiem Ci, że prałam już część ciuszków, w tym trafiły się też takie "w spadku". Jedna bluzeczka(kolorowa) miała dosyć sporą zaschniętą plamę, taką już starą i myślałam, że ciuszek jest do wyrzucenia, ale wrzuciłam z innymi do pralki i plama zeszła, że nie ma śladu. Za to ten do białego nie sprał mi do końca mniejszych i wydawałoby się łatwiejszych plamek z innych ciuszków - w ogóle wydaje mi się, że pierze dużo słabiej.

Co do upławów - wkładki zmieniam hurtowo, masakra. Ale poziom wód płodowych w normie, moja gin mówi, że taka już nasza uroda w ciąży:)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
agatka89

Hej kobietki :)
Znowu musiałam nadganiać Wasze wpisy :P

Ja pierwszy poród przechodziłam z moim D. i powiem szczerze, że nie wyobrażam sobie inaczej :) choć i tak skończyło się na CC,a teraz mam mieć CC więc poczeka sobie przed salą operacyjną :)

A jeśli chodzi o upławy to też w tej ciąży masakra, bez wkładki ani rusz. Z synkiem było spokojnie./

A tak po za tym dziś czuję się jakaś taka "pełna" "olbrzymia" chyba mała tak się ułożyła i sobie śpi, bo dziś dosyć spokojna.  Nawet nie umiem sobie dobrze usiąść bo wszystko mnie gniecie i jakoś tak niewygodnie.