Najaktywniejsze:

Komentarze

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
asiek84
U mnie kołyska już stoi tylko jeszcze bez pościeli. Pokój prawie gotowy, mój W jeszcze musi założyć nowy kolorowy żyrandol, rolety i takie pierdoły. Kupiłam wczoraj słodki materiał na zasłonki i będę niedługo obszywać. Byłam wczoraj na wizycie i moja mała waży już 2200 gr. Bardzo dużo jej się przybyło ostatnio i lekarz stawia, że urodzi się ok 2 tyg wcześniej. Niestety muszę dużo leżeć. Dzisiaj robiłam badania i jak je odbiorę od razu mam do niego dzwonić bo może mnie położy do szpitala :-( wszystko przez te ból podbrzusza.
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
asiek21

noo to już kawał Pannicy Asieńko z twojej córeczki. Leż kochana jak mus to mus. Ja też musze polegiwać choc nie ukrywam że wcale nie mam na to ochoty...;/

szlag człowieka trafia bo za oknem tak pięknie a tu trzeba gnić w  domku ale to dla dobra dziecka.

Ja łóżeczko rozłożę    dopiero pod kon iec marca żeby się nie kurzyło ;)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
xxxkasiaxxsl

Hej hej, wczoraj postanowiłam sobie zrobić spacerek , umęczyłam się strasznie, nogi bolały okrutnie, czułam tak jak by mi ktoś szpilki wbijał w stopy, niefajne uczucie. Do tego oczywiście kręgosłup zaczął boleć.

 Mały jakiś spokojny był i wczoraj i dzisiaj, nie wiem w sumie dlaczego. Zauważyłam jednak , że kopniaki są coraz to silniejsze z dnia na dzień, pewnie coraz wiecej ciałka siedzi w brzuszku:-)

Oszczędzajmy się w takim razie wszystkie. Pogoda znowu dzisiaj wiosenna, jednak słyszałam , że zima ma wrócić na jakiś czas w weekend...

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
asiek21

mi się też często brzuch napręża. Czasami przez ruchy małej, a głównie to są te skurcze Braxtona-Hicksa czy jakoś tam się to pisze . Ale u mnie te skurcze dzieki Bogu nie powodują skracania szyjki.  Jak chodzę to mam cały czas napięty brzuch.

U nas jeszcze tylko dzisiaj ma być ładnie a jutro już deszcz a później śnieg

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
agabe

Też wczoraj zrobiłam sobie spacer, wcześniej sprzątanie, dosyć gruntowne chociaż miałam tylko pranie wstawić, efekt był taki, że pod wieczór ciężko mi było tyłek podnosić, kręgosłup ostro dawał w kość, do tego też Braxtony, w krzyżu łupało, biodra ledwo dawały radę i ogólnie masakracja. Dlatego dzisiaj postanowiłam zrobić coś dla siebie - rano kapiel z pianą ( wiem, nie powinno się, ale bez przesady), potem balsamy, maseczki, pielenie chwastów na brwiach i takie tam :) Zaraz tylko obiad szybko zrobię i będę dalej się opierdzielać :D Bo do czegoto podobne, żeby człowiek z bólu nie mógł kilku kroków postawić:)

Ech, damy sobie radę, coraz bliżej koniec :) Z jednej strony nie mogę się doczekać, z drugiej znowu zaczynam bać się porodu, ale przeważa chęć przytulenia maleństwa :)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
kingag85

Cześć dziewczyny :) Ależ u nas dzis jest pięknie:) Aż żyć się chce mimo braku sił i osłabienia :) Właśnie wróciłam ze spacerku z synkiem , on usypia a ja zaraz muszę się wziąć za księgowość bomam trochę zaległości :/

Dziś odebrałam wynik z gbs i na szczęście jest ujemny :)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
natka20

podobno ma byc w weekend chlodniej ale po 16marca znowu wiosna ma nadejsc :) u nas dzisiaj cudownie jest, słońce świeci i 13 stopni na dworze, wlasnie robie obiad i o 15 wybieram sie na miasto z córą na lody:)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
asiek84
Monika brzuch często mnie boli, tak jak na okres i mam często mocno bolące skurcze. W nocy nawet mnie łapią. Bez nospy to nie dałabym rady choć i tak nie do końca działa tak jak bym chciała. Pogoda i u mnie piękna ale niestety muszę siedzieć w domu. Naszła mnie dzisiaj ochota na pieczarkową.mniam właśnie się gotuje
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
04dinka

ja wlasnie bylam na spacerze z corka jest slicznie:)

a co do porodu to sie nie boje gorzej wspominam masaz szyjki to diabelstwo ostro boli:/

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
kingag85

Sylwia ja też się nie bardzo boję porodu bo pierwszy miałam szybki i bez komplikacji ale jak by tak pomyśleć to może mam czego się bać, bo nie jest powiedziane że tym razem będzie podobnie..... oj zaczynam się bać ;P