Asiek 21 : to pewnie to co u mnie... mam wrażenie że mój rzołądek oszalał. maleńka tak w nim świdruje, że żeby nie mieć wciąż jakiś rewolucji jelitowych trzeba by wogóle nic nie jeść, ani nie pić. widocznie jak nasze bączki rosną, to cały czas to wszystko się lekko przesuwa. ja też mam straszne problemy z jelitami. gazy, bulgotanie, i przelewanie. no i niestety mam leżeć cały czas, a jak można cały czas leżeć, skoro co 20 minut idę do toalety, bo pęcherz mam pod gardłem;/

Asiek. ja mam wrażenie, że teraz już wszystko się w brzuszkach poprzekręcało... i nad niczym już nie panujemy ;/ 

Aj wogóle na sam koniec to chyba tylko narzekanie nam zostało... nie wiedziałam, że końcówka może być tak męcząca i ciężka... i najgorsze, że z tej bezsilności zaczęłam myśleć, że w sumie było by teraz ju najlepiej urodzić... choć wiadomo, że lepiej czekać do 38 tygodnia... jak ty spędzasz Asiek czas leżąc?? ja film, książka, gazeta, krzyżówka, 40stka, ale wszystko mnie już męczy i nuży ;(

hey Kobitki własnie się szykuje na wizyte u ginekologa ... 3maj cie kciuki za nas ... Wieczorkiem zdam relacje.

szoszanka1 dasz rade jak bym była blisko to bym siedziała obok Ciebie i  byśmy tak narzekały , śmiały się i jadły :) 

Mi też cieżko ale gdy ta kruszynka moja się rusza odrazu mam banan na twarzy i chce mi się żyć "*

myślałam że to tylko ja mam taką rewolucję w brzuszku. uporczywe to jest czasami ;/ a  co siusiania też latam czesto.. niby brzuch się jeszcze nie obniżył ale mała wariuje w dole brzucha , czasem jej ruchy czuje naprawde nisko..  Dzisiaj cały dzień przespałam w  sumie. A tak to oglądam tv  i takie programy jak tvn style, polsat cafe i powtórki seriali. Do tego mój kochany kupił mi taką grubą książkę ''w oczekiwaniu na dziecko'' i czytam sobie ją ( przypomina encyklopedie) ale nuuuudze się naprawdę ;( ja cały czas kochana nie leże  . spaceruje troszke po domku

Gwiazdeczka!! to prawda ruchy maleństwa wynagradzają wszystko... większość dnia kładę ręce na brzusiu i wciąż śledzę wybryki mojej malutkiej. to pociesza i daje siły...

Powodzenia kochana na wizycie! Mam nadzieję, że wszystko będzie w porządku! czekamy na informacje!!

hej dziewczyny ja jestem po wizycie u ginekologa i mala jest za mala na 36 tydzien wazy zaledwie 2,400 a ja przez 3 tyg nic nie przytylam a normalnie jadlam chociaz staralam sie unikac slodyczy a jadlam owoce, za 2 tyg nastepna kontrola to bedzie 38 tydzien ja 14 kg przytylam

Kochana. nie martw się, może po prostu malutka będzie drobniutka bardziej. z tą wagą to tak róźnie lekarze mówią... już słyszałam tak wiele różnych opini i też w szpitalu jak byłam tak różnie oceniają tą wagę na zbyt dużą, lub zbyt mała, że sama się już pogubiłam. wiem tylko, że wszystko zależy od wielu czynników. np od twojej wagi, sposobu odżywiania itp. jeśli wszystko jest ok, a malutka mimo to nie przybiera już zbytnio może już taka będzie mniejsza, a może jeszcze przybierze przez następne 4 tygodnie ;) nie martw się. napewno będzie ok. ;*

te wymiary z usg nie sa w 100 % pewne. wszystko też zalezy od lekarza który je wykonuje. Nie każdy lekarz jest w stanie wszystko dobrze  wymierzyć. Wiem to ze swojego doświadczenia jak byłam w szpitalu. Dwóch lekarzy robiło mi usg i u każdego wyszło inaczej. Więc nie ma sie czym przejmować. A dzieci w 9 miesiącu przybierają też dużo więc jeszcze troszkę przed wami ;) Moja też nię będzie Bóg wie jaka duża  w  poniedziałek ważyła 2500g.

nie martw sie monika . moja mała jak sie urodziła wazyla zaledwie 2900, poprostu bd miala malutka kruszynke:) 

a moja jakos dzis spokojna jest, chyba odsypia zeby zaaatakowac jutro:)

Moja mała dzisiaj też jest spokojniejsza, wczoraj dała mi do wiwatu. Ja dużo czytam, wieczorem i rano najczęściej. Zapisałam się do biblioteki bo w domu wszystko już przeczytałam. Oprócz tego siedzę w necie i oglądam tv. Jutro jak wyniki będą. Ok to usiądę do obszywania zasłonek do pokoju małej. Tak do końca to nie leże bo nie dam rady. Muszę zrobić coś do jedzenia, pranie, prasowanie itp. Ale często się kładę. Troszkę porobię i leże ze 2-3 godz. No i do wc ciągle latam. Bardzo jestem ciekawa jak mi te wyniki wyjdą. Monika myślę, że nie ma co się martwić bo dzieci różne są i różnie rosną. Moja była długo mała a ostatnio bardzo szybko urosła. Nie ma reguły na to. Głowa do góry