Moniczko rozumiem Cię :* jeszcze troszke nam zostało damy rade :)

ja też już bym chciała miec za soba porod a z drugiej stronu synkowi tam dobrze jezeli nic nie odczuwam , ja nawet nie wiem jak skurcze wygladaja narazie, jedynie co to krocze boli pare razy zakuje nogi bola i puchna i kregosłup.

A teraz bedzie się dłużyć to wyczekiwanie ... a i tak pewnie nas złapie w najmniej oczekiwanym momencie.

Sandy witamy w naszym klubie... :) Ja dzis mam swoj termin porodu a tu cisza!! jestem pewna,ze bede miec wywolany.... a Ty masz juz termin do szpitala na wywolanie?

dinka nie martw sie ja tez z pewnoscia bede miec wywolywany porod, w pierwszej ciazy tez tak mialam:)

stopy to mam juz jak sumo a palce u rak ah szkoda gadac :(

juz nawet moj mąż chce zebym urodzila, a tu dupa

nic tylko wyczekiwanie u nas ostaje ;/ ale dinka jak y dajesz rade mnie juz ciezko juz czasem mam dosc a ty dalej nie jeddna Cię wyprzedziła a by się powiedzialo ze pierwsza jestes :) 

CIEKAWE JAK U MNIE BEDZIE BO MAMA AWSZE PRZENOSILA CIAZE MOJA SIS URODZILA PRAWIE W 37TYG

Witamy nową mamusię w  naszym klubie ;)

 

Wiecie co dziewczyny im bardziej się czegoś chce tym dalej.. więc musimy odpuścić i tyle.  Monia wody mogą odejśc bez rozwarcia. Mojej siostrze w  dwóch ciążach z nienacka odeszły wody. Poszła siusiać i chlup. A nic na to wcześniej nie wskazywało. ale ją w obu ciażach wzieło po 37 tyg..

Monika. wiem kochana, że jest ci już ciężko. rozumiem cię. ja też straciłam jedno maleństwo, to dzięki Bogu dało się utrzymać, ale też cały czas na podtrzymaniu i w strachu, dlatego rozumiem, że się boisz i chcesz już po prostu tulić swoje maleństwo. jeszcze troszkę kochana i będziemy wszystkie radować się naszymi pociechami, niestety siłą tego nie przyśpieszymy ;// musimy poprostu wytrzymać... 

 

Monia. a z tymi wodami to tak jak Asia mówi, mogą odejść nagle, bez zapowiedzi ;) mojej przyjaciółce tak odeszły. żaden czop, nic, tylko wody odrazu. zaraz skurczy dostała i urodziła.

 

Ja dziewczyny nie najlepiej się czuje... od nocy wciąż boli mnie brzuch w dole jak na miesiączkę... ale nie są to skurcze. czy taki ból jak na miesiączkę też wiąże się z porodem??

Sylwia pewnie w tym tygodniu przytulisz maluszka:)

Sandy a ty jako jedyna z kwietnia nie urodzilas?pewnie niedlugo tez urodzisz kazda z nas to czeka hehe chyba mam dobry dzien bo wczoraj tez nazekalam a dzis dobrze mysle hehe

mnie od soboty czop odchodzi choc nie jestem pewna bo z synkem zabarwione krwia bylo a teraz biale czasem przezroczyste wylatuje ciagnacy sie sluz np jak podcieram sie to duzo tego jest i sie wyciera i wyciera,

jutro mam ginekologa o 10,40 ciekawe co tam u mojej córci czy sie cos ruszylo do porodu ,

Jak myslicie czy lekarz moze powiedziec czy mi czop odchodzi?

w piatek z moim teroche sie ten tego hihi i od rana w sobote mam ten sluz

wczoraj tez sie z moim ten tego i dzis tez duzo tego mi wylatuje

Monika ja na 100%  bede miec w nastepnym tygodniu maluszka:)

Ciekawe kiedy mnie cos tak.naprawde weźmie, szczerze to dzisiaj czuje sie dziwnie. Nawet mi nospa za bardzo nie pomogla bo w pewnym momencie bolało okropnie teraz rwie w dole brzucha. Do tego maly pobudzony jest od.samego rana nie wiem co tworzy .... Trzeba wytrzymac od samego rana tylko to powtarzam...

kasia a czemu dalej bierzesz nospe ?