Najaktywniejsze:
Komentarze
2013-04-02 13:59
Asia pierwsze 2-3 dni były straszne. Filip absolutnie nie podszedł do małej a jak ona płakała to on darł się razem z nią! Ale przedwczoraj odważył się ją pogłaskać a dziś nawet dałam mu ją potrzymać , więc jest coraz lepiej ;) Najgorzej jest w nocy bo jak mała płacze to wybudza Filipka i płaczą oboje ale powoli się przyzwyczai. Zazdrosny póki co nie jest bo staram się być przy nim jeszcze więcej niż przed porodem, chociaż pewnie zazdrość się pokaże ale mam nadzieję że jakoś to będzie :)
Monika ja też myślę że ważne są te pierwsze 3 miesiace żeby karmić, chociaż wiem z doświadczenia że jak dziecko ma swoją odporność to bez mleka matki nie choruje, a jak ma słabą odporność tak jak chłopczyk w mojej rodzinie to mimo że był karmiony do 3 roku życia to i tak choruje na okrągło, a Filip bez piersi bardzo rzadko choruje :)
2013-04-02 14:25
Ja mojego chrześniaka przygooywalam od poczaku 5 stcznia miał 3 urodziny...
Dużo mówimy dzidziusiu itd. a teraz mamy ubaw ... bo mówi ze jak dzidzius bedzie plakac to bedzie mu spiewac aaa kotki dwa i ze bedzie cichutko itd.... ale wszysko sie okaze jak juz bedzie na swiecie moj babel i jak sie wedy bedzie zachowywac.
2013-04-02 14:47
ojej to miałaś Kinga meksyk ;) do 2 dzieci trzeba miec dużo cierpliwości-podziwiam was dziewczyny bez kitu ;) tak dla małego to nowa sytuacja przyzwyczai się i będzie dobrze! ;)
Wydaje mi się że Agabe urodziła bo coś jej długo tutaj nie ma u nas a czasem lubiałą coś napisać ;)
2013-04-02 15:10
ja juz po wizycie, i jest tak jak myslalam, zamkneta jestem na amen xD nic sie jak narazie do porodu nie zapowiada, mala wazy juz ponad 3kg, mama ma 10kg na plusie :) gbs ujemne wiec wszystko w porzadku:) nastepna wizyta 16kwietnia :)
dodalam zdj brzucholka:)
2013-04-02 15:27
Natka jak to mówi mój lekarz teraz jesteś zamknięta a za godzinę możesz mieć już rozwarcie na 2 paluszki :) To fajnie że wszystko gra. Ja już wizyty nie mam jak by mi się coś działo to mam przyjść.
2013-04-02 15:45
Natka piękny brzusio !!
ahhh te hormony dzis... raz sie smieje a raz placze ... raz gorąco a raz zimno ...
2013-04-02 16:07
Hej dziewczyny ;) widzę, że wszystkie jesteśmy jeszcze w oczekiwaniu ;)
Asiu tobie to jak już ten czop odchodzi to może już niedługo ;) spróbuj jeszcze paru metod domowych i może coś ruszy ;)
Kinga ja też ci zazdroszcze, że masz już malutką... co do imienia niestety czasem ciężko sie zgrać ;p wkońcu ktoś będzie musiał pójść na kompromis! mnie osobiście bardzo podoba się imię Nina!
A powiem wam dziewczyny, że ten doł to ponoć standart przed porodem... słyszałam, że to już takie zmęczenie psychiczne i fizyczne, oczekiwanie, lek jak to wszystko będzie wywołuje, że tych emocji zbiera się w nas za dużo. jeszcze troszeczkę trzeba cierpliwości... ja też ją zbieram w sobie. wciąż mi się wydaje, że już coś rusza, skurcze łapią, boli jak na okres, ale zaraz mija... chyba za bardzo się nastawiam ;// może lepiej się nastawić, że się urodzi w terminie lub po i przetrwać te raptem 2, 3 tygodnie...??