Najaktywniejsze:
Komentarze
2013-04-09 09:47
Zuzia a do jakiego lekarza chodzisz? u nas jakieś 2 babki ginekolożki przyjeżdzają z wrocławia do nas do szpitala. Jak byłam na patolce ostatnio to nawet 2 pacjentki z wrocka były bo chciały w naszym szpitalu rodzić.
2013-04-09 09:50
Asiu. to ty jesteś z okolic wrocławia?? moja pani dr nazywa się Lipowczyk... jest świetna. przyjmuje tylko w środy i piątki, i u niej na jedną wizytę jest z 20, 30 osób, a ogólnie czeka się 3 miesiące żeby się dostać. ale na szczeście ciężarówki mają przywileje ;)) jak kiedyś będziesz chciala we wroc. znależć lekarza to bardzo ją polecam. wspaniała kobieta...
2013-04-09 09:50
kmdm nie bój się tak bardzo tego masażu szyjki. Wprawdzie to nic przyjemnego no ale do bóli porodowych to mały pikuś a może naprawdę pomóc, mo lekarz masażem zrobił rozwarcie na 2 palce, a nie miałam wcale :)
Asia ja chodziłam prywatnie do lekarza. U nas to lepiej na nfz nie chodzić :/ Wprawdzie nasi lekarze na nfz ciążę prowadzą nawet nieźle , ale już do porodu dziewczyny są zdane same na siebie. Miałam przykład jak rodziłam. Byłam z dziewczyną tydzień po terminie , podłączyli nam obu oxy, ani jeden lekarz jej nie badał tylko połozna, i po 4 godzinach stwierdzili że odłanczają kroplówkę bo to i tak nic nie da i za 2 dni znów spróbują a tymczasem leżenie na patologii. Nikt jej nie zrobił masażu żeby coś ruszyło... i tak jest zawsze :/
2013-04-09 10:07
Monia skoro działa to błagam zaraź mnie tym !! ;p u mnie już chyba nic nie działa ;// swoich myśli już nie ogarniam i lęków... ;//
2013-04-09 10:08
Zuziu ja jestem z Lubina we wrocławiu miałam mieszkac w tym roku ze względu na studia które musiałam zawiesic niestety i raczej już nie zamieszkam ;) to tej twojej Pani doktor nie znam. Wiem że do nas przyjezdzają takie dwie siksy bardzo wredne z wro..
Ja jak bym była drugi raz w ciązy chodziłabym napewno prywatnie do lekarza bo z tym nfz różnie bywa.. Moj lekarz jest świetny ale nie wiem czy tak wewszystkim mogłabym na niego liczyć.
Dzwoniłam do niego i mam przyjśc w czwartek na wizytę
2013-04-09 10:11
Dziewczyny. pewnie nasluchałyście się wielu historii znajomych przyjaciółek które niedawno rodziły. Tak się zastanawiam jak to jest. wszędzie piszą, że skoro ma się codziennie bóle skurcze bolesne to poród tóż tóż, a właśnie myśle czy to nie mity.... jak to u was było w pierwszych ciążach?? poród po prostu się zaczął czy miałyście kilka dni wczęsniej codziennie jakieś zwiastuny??
2013-04-09 10:16
Asiu. powiem ci że ja się przejechałam na lekarzu skolei prywatnie jak chodziłam w pierwszej ciąży. babka kasowała 150 zł + wszystkie badania odpłatnie za wizytę, którą miałam co 2 tygodnie, trwała ona 10 minut, babka nie pamiętała wogóle kto ja jestem prowadząć moją ciążę no i dopuścila się wielu zaniedbań, ktore pewnie też miały wpływ na to że straciłam maleństwo. a po stracie stwierdziła, że jedynym problemem jest dobrać środki antykonc!! a nie znależć przyczyne, bo to był przypadek. obecna pani dr odrazu zleciła full badań i wyszło, że mam 100 koloni paciorkowców... a na początku ciąży one są niesamowicie niebezpieczne, i mogły doprowadzić do obumarcia dzidzi...
Obecna pani dr początkowo przy tylu pacjentkach widywała mnie co miesiąc i zawsze wiedziała kto ja jestem i z czym przychodze. trzeba trafić na człowieka po prostu a nie maszynke do robienia pieniędzy. na nfz też spotkałam masakryczn. lekarzy już. dlatego cenię sobie naprawdę moja panią dr.
2013-04-09 10:19
Natka kochana!! coś te nasze maleństwa się nie chcą ruszyć. ty też przecież już miałaś takie silne regularne skurcze i znów nic ;// ja to samo. nie wiem już. wydaje mi się, ze urodzimy w najmniej spodziewanym momencie. jak przestaniemy się nastawiać, że te skurcze to już to... trzymaj się kochana jeszcze troszkę ;**
2013-04-09 10:21
Też bym sie zdecydowala na masaż szyjki, ale podejrzewam, że moja pani dr nie zgodzi się mi go zrobić, stwierdzi, że lepiej poczekać do terminu... ;/