no to u nas czyste szaleństwo z porodami ;0 gartulacje dla Agaty. Kasiu a  za Ciebie trzymam kciuki ;)

KAsia trzymam kciuki żeby poszło szybko :D

gwiazdeczka a patrz na to :)

http://www.papilot.pl/ludzie/21818/Jaki-ogromny-noworodek-W-Wielkiej-Brytanii-urodzilo-sie-dziecko-wazace-7-kg-Co-przeszla-jego-mama.html

Dziękuję dziewczyny...cos rusza powoli bo teraz skurcze zaczynają boleć...

już dużo kwietnióweczek ma poród za sobą-zazdroszczę ;)

Asia na Ciebie też już niedługo przyjdzie czas :D

kasia dasz rady:) 3mam kciuki, moze juz dzis bedziesz tulic swoja kruszynke:) 

dziewcxyny wlasnie kurier przyniosl mi lezaczek bujaczek o taki http://allegro.pl/fisher-price-lezaczek-k2564-fotelik-rainforest-i3140549783.html

  odkupilam go za jedyne 35zl + przesylka od jednej dziewczyn z 40tyg:)

ŁaŁ!! Przychodzę do domu, włączam 40stkę a tu tyyle porodowych wiadomości :D Super dziewczyny! Gratuluję nowym mamusiom :*

Kasiu, ten balonik, który masz założony, to cewnik Foleya, tak? Bo dziś właśnie mój lekarz mi o nim opowiadał, że po terminie porodu go zakładają i czasem pomaga rozkręcić akcję. Trzymaj się! :* Asiu, lecz się czym tylko możesz. A na katar można w ciąży używać wodę morską w sprayu, bo wszystkie krople do nosa niestety odpadają.. Mi pomagała w oddychaniu. Bo wieczorami miałam albo sucho że aż gardło piekło, albo znowu gile po pachy :) Zdrowiej nam szybko :*

A poza tym jestem po wizycie, lekarz zaproponował mi masaż szyjki, mało nie uciekłam z fotela, jak o tym usłyszałam!! Ale powiedziałam sobie: raz kozie śmierć, wszystkiego trzeba w życiu spróbować :D I powiem Wam, że NIE BOLAŁO! Owszem, był dyskomfort, ale pogapiłam się w sufit i nie było źle. I zrobiło mi się rozwarcie na 1 palec. I teraz mam tydzień, żeby urodzić. Jak nie, to szpital, balonik (ten co u Kasi) albo inne przyspieszacze i urodzę wreszcie.

Kinga no poprostu szok !! i taka młoda dziewczyna.

Kobitki wiecie coś moe o tym rocznym macierzyńskiem?? gdzie to trzba złożyć i czy nie trzba o tym poinformować wcześniej??

Tak zalozyli mi ten balonik...dziwnie mi z gumowym czyms między nogami. Ale wyjścia nie ma;) pocieszam się tym ze jestem coraz bliżej spotkania z dzidziusiem moim:-)