Najaktywniejsze:
Komentarze
2013-03-27 21:16
co do znieczulenia to polozna na szkole rodzenia mowila, ze jesli chodzi o opoznienie porodu to to jest kwestia pol godziny do godziny, a jak cie nie boli, to nie robi ci to roznicy. niby nie ma opcji ze nieczulenie nie zadziala albo bedzie za slabe, bo w razie czego "dokladają" ale sama slyszalam o przypadkach ze dziewczyny stwoerdzaly ze nie dzialalo, ze i tak je bolalo itd. sama sie nad znieczuleniem zastanawiam...
2013-03-27 21:19
hpv ujawnilo sie w czasie ciazy, wczesniej nic sie nie dzialo. gin mowi, ze jak nie ma "aktywnych zmian" czyli klykcin to sama obecnosc wirusa nie jest wskazaniem niby, ale i tak jak to okreslil "bede nad pania myslal". zna moje podejscie do cc - ze wolalabym uniknac, ale wiadomo - dobro dziecka najwazniejsze.
2013-03-27 21:26
poczytaj w internecie o tym..ja sporzalam ze pod czas porodu sn mozna zarazic dziecko hpv jesli jest aktywne.. moglas miec przed ciaza i nawet o tym nie wiedziec bo to raczej typowych objawow nie ma.. jedynie kurzajki cos w tym stylu.. ale hpv mozna sie przez seks zarazic od partnera.. ciezko stwierdzic.. kazda z nas by chciala uniknac cesarki ale sie okaze jak to bedzie :)
2013-03-27 21:32
w internecie szczerze mowiac to ja juz wole nie czytac:/ mozna od partnera, ale jak sie ma jednego zdrowego to raczej ciezko...mozna na basenie... moglam zlapac kiedys od kogos a teraz sie ujawnilo. z reszta, teraz w ciazy to pol biedy, najwyzej bedzie cesarka, na samo dziecko nie ma to wplywu. ale potem... mam wysokoonkogenne typy wirusa niestety i autoamtycznie jestem w grupie ryzyka zachorowania na raka szyjki macicy:/ i to jest w tym wszystkim najgorsze.
2013-03-28 09:20
ja tez wspolczuje..mysl pozytywnie ze nie zachorujesz.. wszedzie moglas sie zarazic od osoby ktora mogla miec tego wirusa a nwet o tym nie wiedziala
2013-03-28 10:06
dzieki dziewczyny. gin podchodzi do tego optymistycznie, jak bedziemy robic regularnie cytologie co pol roku to wykryjemy na tyle wczesnie ze bez problemu sie wyleczy. poza tym od bycia nosicielem do zachorowania to "daleka droga" i rownie dobrze moge nigdy nie zachorowac. tylko trzeba o siebie dbac i badac sie badac badac. co zamierzam. bedzie dobrze:) teraz to marze o tym, zeby bylo mi dane przezyc ten cudowny bol porodowy poskakac na pilkach itd, a nie stol operacyjny ;) milego dnia dziewczyny!
2013-03-28 10:48
Ja niestety co jakiś czas mam te skurcze mimo,że większość czasu leże i biorę leki.Mam nadzieję,że nie powodują dalej rozwarcia i skracania się szyjki.
A u Ciebie bronzowykapec cos powoduja czy tylko sa poprostu uciązliwe?Tak spokojnie piszesz o porodowce a przeciez to zawczesnie.
2013-03-28 11:16
mnie dzis dziadkowie zdenerwowali z zyczeniami urodzinowymi :( nie dociera do nich ze to co stalo sie miedyz mna a ojcem malego wszystko skonczone ze nie da sie takiego zachowania wybaczyc szczegolnie ze pare miesiecy temu zachowal sie tak samo jak 2 tyg temu;/.. tylko mi humor w dniu moich urodzin zepsuli:(
2013-03-28 11:20
Kochane a macie juz wszytsko gotowe i tylko czekacie na maluszka?? Torba do szpitala spakowana? Mi jakoś się nie spieszy w tej ciąży, w pierwszej już torba stała przy drzwiach :) pranie poprane, poukładne i wszystko było gotowe a na dzień dzisiejszy stwierdzam, że jeszcze kupę czasu zostało i zrobię to za jakiś misiąc :)
2013-03-28 11:57
Ja mam wszystko kupione, poprane i poprasowane ale jakoś nie mogę zabrać się za spakowanie.Wydaje mi się,że się nie pomieszczę.