ja akurat od poczatku bylam nastawiona na karmienie piersia,i jedynie maluch moj bylby karmiony z butelki kiedy bylabym na uczelni weekendy albo na praktykach w placowkach medycznych..ale wtedy odciaganie pokarmu z piersi do butelki z zapasem 

Mi w pierwszej ciąży bardzo leciała siara a pokarmu miałam mało.Karmiłam krótko,mimo walki.Teraz u mnie z tym różnie, jeden dzień leci dużo, innego prawie nic.

Maja skoro leżyć ze względu na skurcze nie powinnaś naciskać piersi.Bynajmniej ja jak leżałam w szpitalu to tak mi lekarze mówili, nie pobudzać sutków ani nie masować brzuszka bo to pobudza skurcze.

u mnie w ogóle nie leci, ani kropelki do tej pory. na szkole rodzenia mowili ze nie ma reguly, jednym leci od polowy ciazy innym dopiero po porodzie i ze nie ma to zadnego wplywu na laktacje. i tej wersji sie trzymam, bo tez chce karmic piersia...

ja też nie miałąm przed porodem w pierwszej ciąży a karmiłam bez problemu, teraz miałam kilka kropel a karmię

powiem ci aldonka że ze 2-3x tak nacisnelam piersi..ale wiecej nie robilam tego bo nie chcialam wlasnie pobudzac do skurczy.. a i tak lekko naciskalam nie naciskalam mocno

ja mam i to dużo tego , od połowy ciąży czasem jak nacisne to aż poleci z cisnienia :pp

ja przestalam naciskac bo nie chce wywolywac skurczy szczegolnie ze musze caly czas lezec ;/ wolalabym juz urodzic niz non stop lezec i przekrecac sie z plecow na boki;/

nie zostało ci dużo Majka,zobaczysz że jeszcze zatęsknimy za brzuszkami :P

ja to dzis sie ciesze bo rodzice w koncu zamowili moj wozek :D ktory chcialam zeby kupili i w koncu zdecydowali ze on bedize najlepszy:D teraz tylko czekac na przesylke w najblizszym czasie:D

no to super maja ze wyszlo na Twoje :)