Najaktywniejsze:

Komentarze

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
martatb

w szpitalu mu spadło, ja wczoraj odebrałam swoje wyniki i też już nie mam. ale pewnie w poniedziałek przy wizycie kontrolnej w poradni laktacyjnej zrobią Frankowi badania krwi, żeby się upewnić, że wszystko ok. bo położna podejrzewa, że może nadal coś małego gnębi i stąd mały przyrost wagi. mam nadzieję, że w poniedziałek osiągnie wreszcie wagę urodzeniową :)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
aniaka

a jaką w ogóle infekcje miałaś? O te nerki chodzi?

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
martatb

nie, nie o nerki. jak odejdą wody to zwiększa się w macicy ryzyko infekcji wewnętrznej. mi przebili pęcherz płodowy i od tej pory co 2 h miałam badanie krwi. po 15 godzinach nagle to CRP bardzo wzrosło i natychmiast zrobili cięcie, nawet nie pozwolili zrobić siku przedtem.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
aniaka

Mnie juz zaczyna wszystko przerażać, że będzie coś nie tak .. eh. Jeszcze tylko trochę wytrzymać i po wszystkim będzie. ;)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
martatb

jak jesteś w szpitalu to wszystko jest pod kontrolą, nie martw się :)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
aniaka

ale podobno duzo kobiet przed porodem ma takie mysli ;)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
claudiaaudia

przy porodzie pękłam w kroczu bo nie zdąrzyli mnie naciąć, lekarz założył kilka szwów i latałam przez  2 pierwsze dni normalnie nic mnie nie bolało. a od wczoraj nie moge siedzieć, leżeć i chodzic wszytsko mnie ciągnie, a jeszcze jak wczoraj pierwszy raz się wypróżniłam to myślałam że umre... nie widze infekcji, dbam o higiene ale czy to normalne że tak ciągnie i boli??

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
martatb

claudia, ja też się bałam wizyty w toalecie, ale na moje szczęście - nieszczęście angry miałam biegunkę i jakoś poszło ;) haha. gorzej było z kichaniem czy kasłaniem, do tej pory boli. ale to inna rana. dziewczyny chyba tu pisały, że pęknięcie długo boli...

a mój maluszek znowu ssie pierś !! :) jestem mega giga szczęśliwa :)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
claudiaaudia

no czytałam ze nawet miesiąc moze boleć. ja jak kichne to musze się trzymać bo jakby mnie rozdzierało. oj trzeba cierpieć żeby miec cud w domu:) to super że chce pierś, choc ja mam tyle pokarmu ze mogłabym cały żłocek wykarmić.a brodawki to już takie w siniakach jakby mnie ktoś pobił. kupiłam nakładki ale jakoś jeszcze nie wypróbowałam czy wogóle będzie chciała

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
aniaka

wy mnie nie pocieszacie pisząc o nacięciach, rozcięciach itp :D