Najaktywniejsze:
Komentarze
2013-03-15 15:20
Adulka nie martw się, tez tak miałam z moim synkiem, pierwsza ciąża i tak mało kopał. dla mnie teraz to jest mega szok, ze tak dziecko może kopać, bo nigdy tego nie przeżyłam, bo mój mały to nic, tak się też stresowałam, że wylądowałam w szpitalu na KTG, ale wszystko było ok, grunt to się nie stresować, ja też specjalnie jadłam słodkie a tu nic, za to jak sie urodził i do teraz daje popalić.....
2013-03-15 15:20
Witamy nową lipcóweczkę
2013-03-15 15:56
No to troszke uspokoiłam się ;) ale wiecie jak to jest pierwsza ciąża i wszystko nowe, nieznane... a wiadomo jacy sa lekarze, jak pojedziesz od razu do szpitala to potrafia wyśmiać się ci prosto w twarz
2013-03-16 10:23
masz racje pauli jestem tego samego zdania.
a POMÓŻCIE mi dziewczyny bo ide na komunię i jestem chrzestną, chciałam sobie kupić czarne rurki spodnie do tego wizytową bluzkę to siostra mnie wyśmiała powiedziała, ze mam ubrać eleganckie spodnie a nie w rurkach skoro jestem chrzestną, ale po co mi takie,jak ja je nie bedę później ubierać na codzień? nie wiem co zrobić jak się ubrać z brzuszkiem trudniej....
2013-03-16 16:38
będę musiała wstąpić do H&M ale na takiego słońa wątpie, że będą, mam sporo na plusie 74kg to trochę jest ciałka
2013-03-19 14:02
Jak tam kobietki się czujecie?
My za tydzień lecimy do Polski a tu zima wciąż :(( brrrr a moja zimowa kurtka robi się za ciasna :(
Do tego biodra dziś tak mnie bolą, że ledwo chodze... Wiec odpoczyamy na kanapie sobie :)
2013-03-19 14:11
U nas dobrze ;) Malutki szaleje w brzuszku ;) Tatuś wczoraj poczuł pierwsze dwa kopniaki ;] byl przeszczęsliwy ;D wkońcu mój Leniuszek zaczął brykać ;) jutro mamy wizyte u lekarza i znow Go zobacze
U mnie też zima... dzisiaj tyle sniegu napadalo, że szok a juz tak ladnie wszystko stopnialo i od poczatku to samo, nawet z domu nie wychodze, bo na samą myśl robi mi się zimno :) moj płaszczyk też już robi się ciasny, lada dzien i sie nie zapne :P
2013-03-19 16:43
A zdarzyło Wam się zjeść coś "zakazanego" w ciązy? Ja staram się uważać, ale miałam kilka wpadek. Kilka tyg. temu np. byliśmy na obiedzie, ja głodna i miałam ochote na czerwone mieso wiec mąż zamówił mi steka. Stek - z grilla i do tego midium - wiec lekko rózowy, zjadłam kilka kęsów, ale zaraz zdałam sobie sprawę, że to błąd - teraz mam wyrzuty sumienia. Tak samo wedzone ryby: podobno wędzone na zimno (co to znaczy?) są zakazane - to chyba np. wedzony łosoś, mmmm a jak tak lubie z jajkiem ;) noo ale makrela wędzona to chyba nie szkodzi??? Niby wiadomo, czego nie wolno ogólnie, ale jak przyjdzie co do czego to już się gubie. Nie chce popaść w paranoję ale i zaszkodzić dziecku też...
Tak sobie myśle, czy można jakoś sprawdzić czy pod tym wzgledem jest wszystko oki - mam na myśli np. badanie krwi. Czy dopiero po uodzeniu okaże sie czy coś przypadkiem nie zaszkodziło...
2013-03-19 16:49
U nas w Płodolandii jest chyba jakaś impreza- Mała bryka cały dzień i mam wrażenie, że ćwiczy fikołki :) Też już nie mogę się wiosny doczekać! Oby przyszła szybko.
2013-03-19 17:00
katarina27, rozumiem, że co do czerwonego mięsa to można mieć obawy np. o toksoplazmozę- tutaj pomoże chyba tylko badanie w tym konkretnym kieruku (ja wcześniej nie chorowałam i powtarzam badanie co trymestr). Sama jadłam ser feta, którego podobno nie powinno się jeść, ale pytałam lekarza i powiedział, że w rozsądnych ilościach jak najbardziej można :)