Iza, moj Kacperek tak samo... Rano sex był co prawda i boli nie teraz nawet bardzo - jak na okres. Ale osttanim razem tez miałam bóle ale wieczorem sie uspokoiło. Siedze na piłce i spacer mam jeszcze dziś zamiar zaliczyć. 

Patrząc na pierwszy termin to we wtorek będziemy już 2tyg po terminie!!! A tu nic :(( 

Upaciuch Mały nie chce wyjść. 

Ciągle wypatruje tego czopa zabarwionego krwią, a tu jak jest ( raz dziennie ) to bezbarwny lub lekko zółtawy :/ ehhhhhhhhhhhh

Mmmhm, ja też się nałaziłam po schodach jak głupia, poprzytulałam z moim i tylko takie lekkie skurcze później były, U mnie to chyba nawet czop nie odchodzi, tak że masakra. Dziewczyny - jednym słowem mamy maleńkich mamisynusiów hi hi, za dobrze im :)

Asiuleczka jesteś tam?? :) 

Tak Katarinko jestem, stety, albo niestety w dwupaczku :)

Nooo Asiuleczka chyba masz racje, potwierdza sie co mi znajoma mówiła - że chłopcy to lubia długo w brzuszku posiedzieć bo wygodni i td :D Haha ale mam nadzieję, że jak zacznie chodzić to z tatusiem na meczyk pójdzie by mamusia miała czas dla siebie :)

Zmieniłam sobie termin na profilu z 9ego na 13ty bo już mi nawet przestało odliczac hehe a dzidzia ciągle w brzuchu przecież - ehhhhhhhhhh

Ojojojojooj damy radę Skarbie, wszystko się może teraz potoczyć bardzo szybko :) Może tak ma być - natura jeszcze nie zdecydowała o tym, że nasze Maleństwa są gotowe, tak to sobie tłumacze. Mimo że się po nocach wściekam swoim samopoczuciem i ociężałością. No ale przecież to wszystko, co robimy jest dla naszych Aniołków, prawda?:)

Święta racja Asiulka, na szczęścia czas nie stoi w miejscu i W KOŃCU nadejdze ta chwila :))))))

A ja dziś termin mam, byłam na KTG... powiedziała,że wszystko co się rozwarło tydzień temu ,spowrotem sie zamknęło... oh ta moja mała mi daje juz znac ,że wredota jest :D

Ale mamy ustalony kolejny termin ,na 23 lipca (moje urodziny) ,mamy się stawić,położą nas i beda działac z wywołaniem,także może będe miała prezent na urodzinki :D

O kurcze to możliwe, że może się cofnąc "otwarcie" ehhhh te dzieciaki hahah

NO ale Ty Cleogosia przynajmniej wiesz, że jak nie samo to do wtorku coś sie wydarzy, także trzymam kciuki! :)