Madzia ma juz 7 miesiecy i 6 dni

Dziewczyny od jakis 2 tygodniu Filip ma na klatce piersiowej dwie plamy czerwone coś takiego liszowatego od czego mogło to wyjść? Nowe rzeczy jakie wprowadzilam to : żółtko, banan i jogurt... ? Martwie się smarowałam mu cały czas oliwką emolium a od wczoraj maścioą nagietkową tak mi poleciły w aptece, jak nie zejdzie to do lekarza, ale co mówiecie mam iśc do pediatry, dermatologa czy alergologa? W necie wyczytałam ,że liszaje często wychodzą jak dziecko ząbkuje.. to by się zgadzalo ale aż tak mocno? ;/

Kurcze ale banan raczej odpada bo już kiedyś pił kaszke bananową i nic nie bylo to raczej od surowego też by nie wyszło , co mówicie?

Rudzia, obstawiam jogurt albo żółtko. Zuzia jakieś dwa tyg temu miała taką małą, liszajowatą plamkę pod policzkiem. Mniej więcej w tym czasie podałam jej żółtko i raz dostała trochę więcej niż połowę. W tym samym momencie zmieniłam też płyn do kąpieli więc u mnie są dwie opcje. Po powrocie do Emolium plamka zeszła ale za jakiś czas podam jej znowu żółtko, żeby sprawdzić. Ja smarowałam jej to na noc cieniutką warstwą sudocremu a w dzień emulsją Emolium. Zeszło po tygodniu. A Twojemu Bąbelkowi to blednie albo choć trochę znika?

Na policzku znika czasem sie pojawi, i znow zniknie a na klatce cały czas jest ;/ ja chyba obstawiam żółtko nie podaje od 2 dni już...

u mnie mala wysypalo po bananie wlasnie. raz po surowym a poziniej po takim ze sloiczka

ja bym obstawiała żółtko bo u mnie mały też dostaje wysypki po żółtku natomiast surowego banan już dawno mu podaje i wszystko było ok.

Dziewczyny, a jakie są ulubione zupki/ dania Waszych dzieciaczków? Zuza to już najchętniej jadłaby to co my a ostatnio ciągle by wcinała zupki z pomidorami- przypuszczam, że dlatego, że pomidory nadają zupą smaku, bo normalnie to jej niczym nie doprawiam. Dziś zrobiłam jej jarzynową z kaszą jaglaną i cielęciną to odstawiła taką histerię, że szok. Dobrze, że miałam w zapasie słoiczek "Indyk w pomidorach" :/

u nas jest ostatnio wszystko ble, nie wiem czy to jakiś strajk czy co :P

kkw, ja już nie wiem co jej gotować. Wcześniej wcinała wszystko- szpinak, buraka, ziemniaczki, no WSZYSTKO. A teraz mi witki opadają ;)