Najaktywniejsze:
Komentarze
2014-02-24 15:39
Marcin jest niby po mojej stronie, i tłumaczy że zrobimy jak my uważamy. Ale zupełnie inaczej mi przekazuje dane wiadomości a inaczej rozmawia z mamą czy babką, dziś się jeszcze pokłucił z babką bo ta już pyta o zaproszenie że dlaczego nie roznosimy, no nie roznosimy bo zrobili z tego dnia przeklęty dzień. Nie wiem zamiast się cieszyć, mam wrażenie jakbym była złą partią dla Marcina. Zastanawiam się nad tym cholernym ślubem bo łaski ku.wa nie potrzebuje aby ktoś przyszedł i obgadywał mnie ... bo to bo tam to.
Moja koleżanka też jest przez cała rodzinę męczona kościelnym to jest jakaś kpina, jak można kogoś tak dreczyć i męczyć ...nie mają ochoty nie biorą ślubu.
2014-02-25 08:21
Ojeju Ania, współczuje ! Monia ma rację, róbcie pod siebie- to Wasz dzień i żadnej obcej babie tj teściowej nic do tego, ona swoje "5 minut miała" w swoim czasie, niech się teraz od Waszego dnia odpieprzy. Jak jej nie pasuje to trudno.. Nie psuj sobie krwi przez nią. A co na to Twoja mama?
Monia, i co teraz zrobicie? Tragedia jakaś ! :/
2014-02-25 11:35
No i nikt nie przychodzi, mama sie obraźiła babcia również strzeliła fochem, a moja mama stwierdziła tak że nie trudno wydać kasę na darmozjadów a i tak nic się nie zwróci, więc idziemy ze świadkami do usc, a kto będzie chciał ten przyjdzie.
2014-02-25 12:26
No i dobrze, niech mają pretensje do siebie. To Wasz dzień i czcijcie go najlepiej jak możecie, nie patrząc na fochy innych ! Wszystkim się nie dogodzi.
2014-02-25 14:09
Przeziębienie mnie chwyciło dosyć mocne ...wczoraj umierałam ... padłam jak koza na łózko,właśnie Bobołak jest po obiedzie idę sie położyć, czym Wasze dzieciaki się bawią ? U ani wiem ze ptaszkami z fp a u innych ?
2014-02-25 14:16
Moja mała wszystkim :D Od paczki chusteczek począwszy (bo szeleszczą) po wariacje w skoczku :)) ma takie swoje pianinko i je lubi, wali w nie i się cieszy :) lubi kule-hule, pędzelka figielka. Ogólnie bardziej te zabawki, które wydają dźwięki i migoczą kolorami :) no i zauważyłam, że lubi podrzerać mtki, wiec teraz jej zamówie Pana Metke :)
*I jak Ania, spróbowałaś małego dać do skoczka?
2014-02-25 17:10
Ja postanowiłam że nie wracam w sierpniu do pracy zresztą nie mam do czego bo z dniem porodu dosstałam wymówienie umowy :/ chcę zostać z Kubą do grudnia a później iść na pół etatu do pracy zresztą co weekend jeźdzę do pracy na 6 godzin sb i nd ... Dorabiam sobie, nie wyobrażam sobie zostawić rocznego dziecka obcym ludziom ...
2014-02-28 10:25
2014-03-03 13:07
Ja od razu mówilam że to zly pomysł z tym czwartkiem, ale Marcin mnie przekonał że to nasz dzień i jak komuś nie pasuje niech spada :) No i towarzystwo się poobrażało i ostatecznie idziemy my, moja mama, dwaidkowie i może tescioweczka ...Ja osobiście uważam że bym nigdy nie zostawiła dziecka w złobku jeśli by miało rok, takie dziecko potrzebuje jeszcze mamy a nie siedzenia w złobku, powinno sie chować jeszcze przy cycku. Ja planuję wrócic w grudniu do pracy a kiedy i jaką znajdę to już co innego. Też nie nie będzie mi się oplacało zarobić załózmy 1000 zł a 800 zł dać do zlobka ... albo niani ... na szczeście nie słucham ze jestem darmozjadem etc... A gdybym to usłyszała dostał by w pałe garnkiem i by się nauczył rozmawiać jak człowiek :)
2014-03-05 15:32
dziewczyny wyszedł nam już 3ci ząbek ale to górna lewa 3jka... prawa jeszcze sie chowie ale co najlepsze prawa jedynka juz prawie wyszła... jest to możliwe? myślałam że ząbki idą do pary a nie że tu trójka a tu jedynka, jak wasze maleństwa z siedzeniem? siedzą już? nasza juz ładnie siedzi tylko jak chce sięgnąć po coś to sie przewróci i juz sie podnieść nie potrafi :) Ja juz do pracy wróciłam na razie sobota i niedziela tylko po 7h pierwszy dzień myslałam że bede płakać za moim maleństwem ale teraz juz lepiej jest no i tata sie tez wykazuje :)