Oo no to fajnie masz. Jula śpi na spacerze tylko wtedy gdy są to jej godziny spania.. Inaczej nie śpi. I jak się obudzi to posiedzi grzecznie maksymalnie z 30 min a potem zaczyna się marudzenie :) ale jak wezmiesz na ręce to już ok, tylko nie po to mam wózek :p dosłownie momentami ręce opadają. A ja od dwóch dni chodzę jak zombi.. Całą noc się budzi, potrafi co godzinę i rano budzi się już po 5 drugi dzień z rzędu.. I na dodatek auto mi padło (akumulator bo zaponnialam wyłączyć radia) i nie ma kto mi go podladowac i jestem uziemiona..

No właśnie przepprowadzilismy się tu jakieś dwa tygodnie temu i nikogo nie znam i na dodatek jak mój robił remont z ekipa to byli głośno i zadarli z chyba wszystkimi sasiadami.. Więc raczej mi tu nikt nie pomoże. A wzielabym akumulator do mamy tam by ktoś się znalazł, lecz nie znam się na tym nie wiem czy umialabym go wyciagnac nawet :p

U nas Lila też nie chce w spacerówce siedzieć ;/ Jak śpi to śpi, a po obudzeniu posiedzi troche i zaczyna marudzić, marudzenie przeradza się w płacz a płacz w histerie- i tym sposobem zazwyczaj wracamy ze spaceru- ja niosąca Lile, ona zadowolona, że znowu dopieła swego... ręcę opadają ;/ Nie wiem co z nią zrobić. Starałam się nie raz ją przetrzymać, ale ona wyje tak długo i tak głośno, że w końcu ją biorę na ręcę...

Nie strasz, że za kilka lat, bo moje ręce tego.nie wytrzymają :p

Kathy! To pomyśl co JA przechodzę mój syn waży już 13 kg ...ale tfu tfu siedzi spokonie w wózku ... zawsze daje mu zabawiki, jakąś grzechotę albo coś ... zajmuję się soba, wczoraj bylam z nim na polu od 11 do 17 ... b utlelkę zjedliśmy na polu,przyszliśmy zjadł obiad zupełnie inne dziecko, spokojniejsze..Dziś też mam zamiar tak zrobić ... Mój Marcin zwalnia się z pracy ... W sensie chcę aby jego szef zwolnił ... Przegina bagiete, mój Marcin jest zawodowym kierowcą...Wczoraj zaczynając pracę o 5 (czyli wstał o 4) przyjechał o 2 nad ranem ... 22 GODZINY CIĄGŁEJ JAZDY!! I zarobił 100 zł, i tak od poniedziałku :/ Uważam że jest to lekka prezeginka ... Nie wywieram na nim żadnej presji aby się zwolnił czy coś, ale jest to jakieś nieporozumienie, kierowca powinien jeżdzić do 8 godzin na dobę ... a nie 22 :/ Jeszcze gdyby była jakaś kasa za to porzadna ... :/ a o co chodzi z tym lękiem separacyjnym ? Mój Kuba daje też w dupe, nic mu nie odpoiwada, kopie jestem cała w siniakach ... nogi mam tak posiniaczone jakby mnie bito, a mój syn mnie kopie swoimi kaczuchami :/ Probuje własnie aby zasnął jemu się to nie widzi ... chce strasznie rządzić ...

Niech dwa dni pod rząd spóźni się kilka dobrych godzin to może go zwolnią :) ale faktycznie lekka przesada.. Mój brat też jest zawodowym kierowca i pracował w różnych miejscach ale to przegiecie tym bardziej dla kierowcy.. No ja Juli też daje zabawki ale zajmie się tak na 30 min później już nic nie chce tylko marudzenie. No faktycznie ty to masz co nosić już.. Ja mam ledwo 8 kg i trzecie piętro to dla mnie wyzwanie codziennie plus jakieś zakupy i mam dentke.. :)

Dziewczyny, w Carrefourze promocja na kaszki i słoiczki :)

A w Częstochowie wcale nie ma tego sklepu.. :(

Ale szkoda :( Bo naprawdę fajna promocja! Kaszki są na -50%, słoiczki -30%

MAMY PIERWSZY KATAR!! aaaaaaaa ! Zaraz jak M. przyjedzie do domu lecę po maść majrankową. Jak po weekendzie ? Ja dziwnie. Wstałam w niedziele o 6 rano, wysprzątałam na blysk kuchnie, przedpokój i łazienkę, jak chlopaki smacznie wstaly. Marcina zagoniłam do robienia obiadu, a ja sama posprztałam pokój 1i 2 ... normalnie zebrało mi się po piatkowym leniuchowaniu ;) W Krakowie wieje halny, pada deszcz ale jest cieplo i mega niskie ciśnienie ... Już za 2 tygodnie o tej porze będę mężatką no pieknie się podziało ...ja i mężatka... widziałyście w necie tąąą piękną sesję?Czekajcie podrzucę linka

 

https://www.facebook.com/131389994358/photos/a.10152328278434359.1073741841.131389994358/10152328280169359/?type=1&permPage=1