Anja efekty mierzalne daja powera no nie ? :))))

Ja zamiast wczorajszego dnia z total fitness zrobiłam go dziś. Na dziś widze jest program ze schodami. Nie mam gdzie tego ćwiczyc O.o coś innego sobie zrobię, mąż dziś wraca, więc może uda się jak pójdzie z dziećmi na pole ;)

to już 4 dzień wyzwania;)

Podziwiam Cię Kamilka za Twoje utrzymanie diety :)))) super.

Ja oczywiscie w łikend zjadłam pizzę ( nie całą oczywiscie :P) w gronie przy grze w tysiąca i warce strong - to się nzaywa prawdziwy cheat meal :D

Tak generalnie w tym tygodniu bardzo zdrowo jem i bardzo dobrze się czuję, jak się okazuje nawet zauważam jakieś efekty wyzwania bikini które podjęłam, nie leniłam się nawet w sobotę kiedy mąż w dom :))))))) dziś już jestem po poniedziałkowej rundzie.

Znalazłam, nowy film E.Ch i Shapes. Body Perfect - właśnie ściągam z YT zanim zniknie. Dobra opcja i banalnie prosta ;) Ponoć trening masakra, bez odpoczynku, jutro będę obczajać  ;)

 

Fajnie jest się fajnie czuć. Anja, kilosów już natrzaskałas :)

Ja się zastanawiam poważnie nad kupnem stepera i gryfów do hantli, bo moje 5 kg to juz powoli za mało, ale to spory wydatek... jednak na gryfy na pewno czas zacząć oszczędzac, bo to dobra rzeczi dla mnie i dla małżonka mojego, obojga będzie cieszyć. Steper bardzo mi się podoba, ćwiczenia z nim są fajne, i dają popalić. ( Zestaw schody I i schodzy II od Ewy)

 

 

Mam nadzieje, że się tam w tle nie poddajecie, mnie strasznie nie chciało się dziś zacząć, ale już po, i było boląco ale miło :))) 

Kiłam dziś masę owocób suszonych, plus imbir i pierwszy raz kupiłam strikte suszone pomidory tak zawsze kupowałam w zalewie w ziołach, co stwierdziłam, że jest kaloryczne jeszcze bardziej. Z kiełków aktualnie najbardziej smakują mi te z rzodkiweki, a wy jakieś macie ulubione?

 

Anja masz zniszczone włosy po farbowaniu czy na inny skutek? Ile dałaś za taki zabieg? Po jakimś czasie daj znać czy faktycznie warto było, czy to długotrwały efekt ;)

 

Ja dziś zgłaszam swoją ciągłość w wyzwaniu, co prawda na dziś przypada turbo wyzwanie, ale zdecydowałam się trochę odbiec od pośladków i zrobiłam Body perfekt ze swoimi hantlami 2,5 kg. Super, polecam, leci szybciutko. Co prawda ostatecznie stwierdzam, ze dla mnei za mało :P

Jessssu jak mnie dawno tu nie bylo. Jak tam Wasza motywacja dziewczynki? Ja narazie mam przerwe w treningach. Choruje non stop. Ale a waga stoi. Nadal 45kg choc widze ze stan skory w gorszej formie. Niech juz robi sie wiosenka i cieplutko bo mi teskno za bieganiem.

Anja, spory wydatek, ja mam włosy sięgające zapięcia stanika więc koszta jescze większe pewnie... tak pytam z ciekawości bo szwagierka robi sobie w domu z pomoca córki tę kreatynę i prostowanie, ale nie trzymała tego nigdy całą noc, tylko kilka godzin... w takim wypdku płaci tylko za szampon.

jaki szampon kupowałas?

Dziś zrobiłam kolejny dzień wyzwania, po naprawdę pracowitym dniu zrobiłam sekret i zestaw na uda 4 ćwiczenia po 15 razy strona wszystko 3 razy. Polecam, jestem teraz mega zrelaksowana :)))

Anja, spory wydatek, ja mam włosy sięgające zapięcia stanika więc koszta jescze większe pewnie... tak pytam z ciekawości bo szwagierka robi sobie w domu z pomoca córki tę kreatynę i prostowanie, ale nie trzymała tego nigdy całą noc, tylko kilka godzin... w takim wypdku płaci tylko za szampon.

jaki szampon kupowałas?

Dziś zrobiłam kolejny dzień wyzwania, po naprawdę pracowitym dniu zrobiłam sekret i zestaw na uda 4 ćwiczenia po 15 razy strona wszystko 3 razy. Polecam, jestem teraz mega zrelaksowana :)))

Dziewczyny, wróciła. Pewnie nikt za mną nie tęsknił, ale stwierdziłam, że jak będę się tu udzielać to nie stracę motywacji.
Muszę zrobić tak, żeby być chudszą od mojej super-siostry, bleee....
 

Poniedziałek - skalpel + 6 km rower

Wtorek - j.w
Środa - j.w
Czwartek - skalpel 1, pół skalpel 2 i rower 6 km (dopiero będzie, ale na pewno będzie:P)
No  dietka....
 

Damy radę !

Musze Was poczytać na poprzednich stronacch bo dawno tu nie zaglądałam :P

No i w weekend planuję jeździć na rowerze do mamy. Jakieś 15 km w jedną stronę. Ceka mnie taaaka góra, że chyba płuca wypluję :D

Narka :D
Ja ograniczyłam porcje, zero fastfoodów, majonezu - mojej zguby, winiary, mniam ! :D
Alkohol odpada, chipsy i wszelkie tego typu przekąski. Więcej warzywa owoców i 4-5 posiłków dziennie. Póki co 4 dzień i jest dobrze.

Wieczorem jak kładę się do łóżka, po połowie dnia z dziećmi, połowie dnia w pracy, przejażdżce rowere, treningu to ... nie chce mi się spać :D Takiego powera jakoś mam od kilku dni :P

Aga - nadstaw się ! Kopię ! :D
 

Właśnie zrobiłam sobie sos do sałatki czosnkowy, na bazie jogurtu naturalnego własnie. Ogólnie to tego świństwa przełknąć nie mogę, nie wiem czemu ale może z czosnkiem i dodatkami da radę.
Aga - ja tam sobie też lubię piwo chlapnąć od czasu do czasu  Ale teraz postanowiłam, że max 2 raz na 2 tygodnie.