Najaktywniejsze:
Komentarze
2015-04-14 08:49
Ja w weekend jak zawsze odpuściłam dietę, ale jeździłam na rowerze i nadal ćwiczę :P
2015-04-15 13:38
o rany, dziewczyny... Byłam w poniedziałek wieczorem na takim treningu funkcjonalnym. Wczoraj rano wszystko było dobrze, zrobiłam jeszcze skalpel 2 i po południu poszłam do pracy. No i się zaczęło. Mam od wczoraj takie zakwasy, że nawet cięzko mi chodzić. Okropnie boli, cięzko mi wstawać, siadać :P Macie jakiś sposób ? Wiem, że najlepiej (chyba:P) yłoby to rozćwiczyć, ale ja ledwo funkcjonuję :P
2015-04-16 08:02
2015-04-16 11:15
2015-04-16 13:34
Dziś już jest lepiej, ale to jednak 3ci dzień... nadal czuję, chociaz chodzić się da :P
Jakbym wypiła piwo, to ten trening w sumie na darmo :(
2015-04-17 11:21
2015-04-17 12:12
2015-04-17 14:42
Ja np miałam problem z jednym ćwiczeniem z Skalpel 2 - wstawanie z krzesła na jednej nodze ;))
Skalpel zwykły jest dość wymagający, skalpel wyzwanie bardzo, ja bardzo lubię skalpel wyzwanie i skalpel wyzwanie 2, i z reszta wszystkie wyzwania, teraz mam ogólne parcie na interwały, bo czekają na mnie buty do biegania. Kolana przestały mnie boleć - wreszcie wytrenowane wzmocnione, teraz zostały kostki.
Badania na tsh dobre, wszystkie badania w normie, także wina leży po stronie jedzenia, jeszcze tylko kontrolnie do endo pójdę na termin, zobaczę co tam powiedzą.
2015-04-17 14:43
p.s.
Ja się obijam tydzien, lubię zacząć po takiej przerwie ćwiczyc, bo mam dużo siły i energii, zawsze wtedy ćwiczenia idą jak po maśle. dziś krótki interwał za mną, na wieczór może sekret lub skalpel wyzwanie dwa.
2015-04-17 14:44
Kamilka, Tobie to zazdroszczę już figury :P