hah dzis z Mama rozmawiam przez tel ( niestety mieszka 800km stąd ) i mówi że chyba będzie mały skorpionek :) 

Hej, hej. Właśnie wróciłam z wizyty patronażowej. Nic się z pępuszkiem nie dzieje, dopiero jak będzie ropiał czy się czerwienił mamy wrócić po kropelki z antybiotykiem. Ze mną trochę gorzej. Potwierdziła lekarka, że blizna mi się rozkleiła i mam zacząć się bardziej oszczędzać. W dodatku zrobił się lekki stan zapalny i mam pryskać Octeniseptem. Jak zacznie śmierdzieć czy ropieć mam niezwłocznie udać się do ginekologa. Jestem taka zła- mam ochotę się przejść do tej lekarki co mnie szyła i jej wygarnąć co o niej myślę :/

Kochana!! to oszczędzaj się... ja wiem że łatwo się gada, a Octenisept jest świetny,używałam po paskudnie zrobionej operacji. Dobrze ze z pępuszkiem jest ok

Fajne  haslo... Maly  skorpionek  ;-)

to będzie pierwszy skorpionek, którego poznam :)

Ale  mocny  znak ;-)  Ja  sie  ciesze,  tzn  bede  sie  cieszyc  jak  nie  urodze  do  24.00  ;-)  Jestem  juz  5  dni  po  terminie;-)

To musisz się rozpędzić w przedpokoju i hop!! stanąć na rękach opierając się nogami o drzwi wejściowe i tak przestać w bezruchu do 24 :D

Timmy mam nadzieję, że pojechałaś na IP? Bo to wcale wesoło nie brzmi

tak. pojechalam. polozna mnie zbadala i zaczelam krwawic ale powiedziala ze pozycja jest ok i kolor tez i ze przyspieszy mi porod. odeslala mnie do domu. siedze teraz i czekam. mam teraz krwiste zabarwienie czopu...

Ooo to super jak krwawisz :) Już bliżej jak dalej, a powiedz mi- miałaś masaż szyjki czy co, że przyspieszyła?