My już po kontroli i wszystko ok. Poza tym że już kolejny lekarz zwrócił uwagę że Michaś jest za "duży". W siatce centylowej jest ok, ale może wzrostowo jest niższy niż inne dzieci w tym wieku i wygląda jak klusek... a wcale dużo nie je. Zjada mniej niż zaleca producent mleka, no i tą kaszkę to mam jednak dawać raz dziennie i powoli rozszerzać dietę, już zaczęłam z resztą. Ale powiem Wam że z wiekiem zmienia się na gorsze pod paroma względami. Np. to że nie śpi w nocy a już ładnie spał.A teraz nie chce spać wieczorem, wydziwia, a wcześniej po kolacji odkładałam go do łóżeczka z pieluchą i dydkiem i szybko sobie zasypiał. Przytulałam go i głaskałam po główce a teraz to czort wie o co mu chodzi, w łóżeczku nie chce być, na rękach też nie bardzo. Daliśmy mu pić to zaczął ulewać-co mu się nigdy nie zdarzało. Nie wiem jak to wszystko wpłynie na moją psychikę. Do niedawna odpoczywałam wieczorem zajmując się sobą ewentualnie mężem ;) A w nocy spałam a teraz?? Śpimy na zmianę z małym żeby chociaz jedno było wyspane, a wieczory spędzam teraz z Misiem, upokajając go. Bardzo absorbujący znowu się zrobił ten nasz synuś.

oj niezazdroszcze Asiu  gronkowca  no  ale wazne ze juz znaleziony i leczony ,,Jola dobrze zemaly juz w domku  i nie musicie ogladac tego szpitala  bo to trauma dla rodziców straszna 

Co do diety Oliwek je juz kaszki hippa na noc jest taka i lubi ja   zupek i innych nie  ze sloiczka to je jabluszka i marchewkw najlepsze  ,,,ogolnie owocki ale je nieduzo okolo 10 lyzeczek   wiecej nie chce i zaczyna marudzic i robic minki ,,pije za to soczki bobovita bobofruty i bardzo lubi  dobrze robi kupi po nich

na noc zamiast sypac kleik dostaje  bebiko 2   jest z kleikiem , no wlasnie z bebilona przeszlismy na bebiko i rewelacyjnie przeszla zmiana bez problemu ,,,

Co do marudzenia wiedzorem mama podobnie jak  u Joli  ,tez marudzi  i jest bardzo absorbujacy  budzi sie  do 4 razy w nocy ,ale spi za to do 9 a nawet 10 wiec ja spie z nim puki sie nie obudzi  ,,w dzien spi gora po 30 minut ,,

Chwila dla siebie trudna do wyrwania  chyba ze ma humor i bryka na bujaki oczywiscie w pasach bo dupka zjezdza

Jutro szczepienie kolejne oj bedzie krzyczal ojoj  

 

hej dziewczyny.

no to odstawie tą kaszkę, też nie pomyślałam jak ją brałam... kupię inną.

co do jedzenia to moja je 150 co 4 godziny, czasem 120. Czasami nawet co 5 godzin co mnie martwi że łobuz nie chce jeść a jak jej chce dać to mi pluje i krzyczy. mam nadzieje ze takim niejadkiem nie będzie.

wczoraj jej dałam jabłuszka trochę i raz dziennie to 150 mleczka dosypuje 2 miarki kleiku... i tyle...

kupiłam jej herbartkę owocową po 4 miesiącu i zamierzam dać ;) zawsze to coś innego niż śmierdzący koper hehehe a powiedzcie mi... te soczki dla dzieci są od kiedy ???

 

co do zaśnięcia to gosia nie ma z tym problemów, bardziej ja mam z tym że ona się budzi o 4 lub 5 i siedzi tak dwe godziny po czym dalej idzie spać. a my z mężem wyglądamy jak zombie :)

a wiecie jakiego schiza dziś w nocy miałam...

śniło mi się że mała jadła o 3 i poszła spać... a za chwilę słyszę mruczenie Gosi, patrzę na zegarek a tu 2... i tak se myślę... kurde o 3 jadła a teraz nagle druga :P taka skołowana byłam że masakra :P:P

A tak dla informacji biegunkowej  w aptekach pojawil sie soczek z hippa  wlasnie na zatrzymanie rozwolnien   wczoraj wylukalam przypadkiem

Dziewuszki dałm zdjęcie mojego Gonzo do galerii, powiedzcie mi czy on wygląda na takiego przerośniętego??? Pediatra mi wczoraj powiedziała że na pół roku wygląda.... a jak już Wam wcześniej pisałam, wcale dużo nie je a przez okres choroby tak na wadze przybrał że masakra. Waży już 7,100 a jak go w szpitalu ważyli to miał codziennie o ponad 100 g więcej. Żeby potem nie miał problemów z nadwagą. Pediatra kazała mimo wszystko kaszkę na noc podawać no i rozszerzać dietę powolutku więc nie bardzo mam wpływ na to ile mój synek waży, zjada tyle ile chce a nie ma wielkiego apetytu. W nocy udało mi się go oszukać soczkiem marchewkowym z dynią zamiast mleka, tak że zjadł dopiero przed szóstą co mnie niezmiernie cieszy. Coś mi się wydaje że tak rośnie przez nocne jedzenie.

Jolus wydaje mi sie ze Michas wyglada ok i chyba ci lekarze to za bardzo przesadzaja:)to prawda ze moze tak przybierac ci na wadze przez to ze je w nocy.Moj brzdac juz dawno nie jest karmiony w nocy, spi pieknie przez cala noc tak do 8-9.chociaz mi dzisiaj tak nad ranem odstawial ze szok, nie chcial lezec w lozeczku a jak go wzielam do siebie do lozka to od razu zasnal taki maly cwaniaczek z niego.

a jakiego mialam dzisiaj szoka, polozylam tygryska w lezaczku i wyszlam na chwile do kuchni, wracam a tu niespodzianka Michalek sam siedzi i wytrzymal tak dluzsza chwile.

Kolorek soczki sa po 4 m-cu.Misiu upatrzyl sobie jablkowy i marchewka z jablkiem.Moze moj maly tak przepada za jablkami bo ja w ciazy duzo ich jadlam:)))

 

Jola ku twojej spokojnosci wlasnie wrocilismy zeszczepienia   i Oliwer wazy 7,700  loł jest co nosic  ,I pediatra powiedziala ze wazy normalnie i jest poprostu duzym zdrowych chlopcem  A  twoje dziecko wyglada pieknie i normalnie jakna swoj wiek   i wcaleniejest gruby tylko taki slodziutki ze mozna go zjesc  papusiaki,.dodam dzisiaj zdjecia oliwa tosame zobaczycie  jaki pysio

czesc Dziewczny;];]] moja córcia tez jest calkiem spora bo wazy juz 7100;]pozdrawiam Was wszytskie

hej dziewczyny :) to ja widzę że ja swoją muszę bardziej karmić :P

a tak na poważnie... Jola - Michaś wygląda super :) i nie powinnas sie przejmowac lekarzami, z resztą sama widzisz jak to z lekarzami jest. Jak dziecko chce jesc to niech je, małe dzieci takie już są :):) a jak zaczną chodzić biegać to już inna sprawa. 

Michaś dobrze wygląda :):)