Asiu spróbuj soku i herbaty żurawinowej, albo kup w aptece Żurawit-to jest zupełnie naturalne i bezpieczne :) Ja też mam cały czas bakterie w moczu z tym że bez objawów... robiłam posiew i wyszedł ok, więc antybiotyku na to nie musiałam brać. Brałam urosept ale to nic nie pomogło i bakterie dalej wychodziły w badaniu. Wczoraj zrobiłam kolejne, wynik w pon. a we wtorek wizyta... zobaczymy.

 

Oj Mamusie upał faktycznie daje sie we znaki wiec tradycyjnie ucieklismy od miastowego zgiełku na Mazury :)) dziś nawet sie w jeziorze kąpałam co znaczy że woda musiała być naprade ciepła bo jak zimna to ja sie do jeziora nie pakuje ;)

OJ jak zazdroszcze Ci Asiu a ja kisnę w murach ,bo nie ma mowy o wyjściu na dwor w dzień ! Moja kąpiel ,to prysznic kilka razy w ciągu dnia yhy.O wyjdzie nie ma mowy gdziekolwiek więc te wakacje ,to porażka ,ale czego nie robi sie dla dzidzi.

Ja się właśnie zastanawiam czy nie wyskoczyć gdzieś nad wodę ale troszkę się boję tego upału. Unas ma dziś być 34 stopnie...wow!!! A powiem Wam że w domu tak tego nie odczuwamy-stare poniemieckie i krzywe mury na coś się jednak przydały ;)

 

a u mnie bez wiatrka tez bym nie wyrobiła i tez w Maju jak ty prysznic i w domku 

Upały dają czadu ,a tak ma być ponoć cały lipiec .Nie wiem czy się śmiać czy płakać ,bo jak dla mnie to męczarnia!

Hej dziewczyny:* wrocilam z morza..tam nie dalo sie wytrzymac..upal taki ze piasek parzyl w stopy;/ na szczescie jestem juz w domku i poplywalam w jeziorze..jestem taka szczesliwa ze mieszkam nad woda:)

 

Pozazdrościć  normalnie  Małgoś ja mam rzut beretem co prawda do rzeki ,ale tam za płytko poza tym jakby ,to wyglądało  :)))

Hej laseczki cos tu dawno nie zagladalam!!! Dzisiaj to ja sobie poplywalam w jeziorku, no moze nie tak samo jka przed ciaza(bo za szybko sie mecze) ale przynajmniej poczulam troszeczke ulgi od tych upalow!!!Maly tak sie wierci ze dzisiaj nawet swojego tatusia obudzil kopniakami hehehe:)

masakra z tymiupalamibylismy dzisiaj w rewalu upal totalny   zero wiatru ,non stop prawie w wodzie  zeby sie niezagotowac  i maluszka ,poza tym kapelusz okulary i recznik na glowie zeby slonko do glowy niedochodzilo.nawet parasol guzik dawal ,ojej mowie was jeszcze  troche musimy powalczyc dobrze ze juz z gorki