Najaktywniejsze:
Komentarze
2010-07-23 18:22
Edysia nie daj się ludzkiej głupocie i walcz o swoje! Masz zupęłną rację a nie wiele osób na Twoim msc podjęło by się takiego działania, tak że szacun!
Dziewczyny jest dla nas nadzieja ;) Znajoma właśnie urodziła :) To jej pierwsze dziecko a poród przebiegał tak szybko że ledwo do szpitala zdążyli :) A panikowała tak samo jak ja, też liczyła na znieczulenie a urodziła godzinę po tym jek się zameldowała w szpitalu :) Czyli można bez godzin męczarni... :) Ja wiem że taki obrót sprawy mają niezwykle rzadko, ale nadzieję zawsze można mieć :)
Ubłagałam babki w laboratorium i pozwoliły mi wypić glukozę w domu i przyjechać na samo pobranie krwi :) Tak że w pon z rana jadę się badać.
2010-07-23 22:11
2010-07-24 10:28
2010-07-24 21:01
ale sie zestresowałam...;/
obudził mnie ból brzuszka rano ,ktoregos dnia..
tak strasznie sie bałam..
pojechałam do lekarza.. tłumaczę mu ze - boli mnie w dole brzucha-twardy jest i czuje kłócie, a on do mnie z takim spokojem w głosie: ''Rybka bez paniki to są skurcze przeporodowe przygotowujace Cie do pododu, mogły wystapić juz szybciej, wez magnez(slow-mag) / No -spa.. i jak ręką odjął.. pomogło mi :)
zaczełam 33 tydz. i boję sie że urodzi mi się wcześniaczek.. muszę więc się oszczędzać..
pozdrawiam WAS Dziewuszki ;* buziaki
2010-07-25 10:35
2010-07-25 11:34
2010-07-25 15:22
2010-07-25 16:43
Kurczę dziewczyny, ja tych skurczy nie mam-poza tymi dwoma o których Wam pisałam, nic mnie nie kłuje i jeszcze nie mam problemu z obracaniem się na wyrku... może ten Nasz Michaś jakiś mniejszy od Waszych bobasów... za to pęcherz.. masakra!!! i nie chodzi mi tu o samo latanie do kibla, ale jak mi mały głową przyciśnie to całe podbrzusze mnie boli a ten pęcherz wiecznie obolały i ściśnięty, no tragedia pęcherzowa mówię Wam.
Ale ja już dni odliczam do końca :)) I choć boję się porodu jak cholera to już nie mogę się doczekać kiedy mojego Skarba przytulę :)
2010-07-25 20:29
qrcze z tym spaniem i przewracaniem sie w łóżku to i ja mam problem :/ albo jak tak sobie posiedze to później przez kilka kroków ledwo laze bo mam wrażenie że zgubie mojego Synka ;) jeśli chodzi o skurcze to słabiutkie i miałam tylko z pare razy :)
a ja nad jeziorko pojechałam i pogoda sie zrobiła taka sobie :/ nooo.. w sumie chyba wole to niż upały ale jak jestem nad jeziorem to przynajmniej jakoś bym sie mogła ochłodzić bo w domu to już można było oszaleć :/
2010-07-26 18:43