Najaktywniejsze:

Komentarze

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
agawita

U mnie w tym tygodniu tez gorzej..:/moze jeszcze troche nadrobie

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
poducha

e tam trzeba sobie czasem dac na luz troche, dietke tez sobie opuscilamblush

ale jutro juz wszystko wraca do normy... wczoraj pierwszy raz po porodzie konkretnie sie nabombowalam... dzis mam meeega kaca, nie chce wiecejfrown

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
majeczka1232

Dziewczyny ja jestem na antybiotykach i też nie kręce...

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
jakaatarzyna

Ja mam nowego psa i wciąż z nim biegam :) ale nadrobię kręcenie. 

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
poducha

nadrobimy;) zdrowka majka

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
agawita

O jakiego psa?laugh

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
jakaatarzyna

golden retriever :) biegam z nim bo nie mogę go utuczyć jak mojego jamniczka 

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
jakaatarzyna

je tylko ile trzeba i biegamy :) 

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
tofinka

jakaata...Ty z tym Krosem biegasz a ja dzis u mamy tez mowie sobie: pobiegam z wilczurem , bo stale przy budzie...ulituję sie i jak mnie zaciągnąl po sadzie to tchu nie moglam złapać:) silna bestyjka:) to byłby za*ebusty sport dać sie ciągnac przez psa:)hahahahha...przez weekend te zmalo krecilam. mniej niz w inne dni, ale zabaralm ogolnie kółko do mojej mamy i cos tam pokręciłam

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
majeczka1232

Dziękuje Podusiu:* Jakaatarzyna ja w rodzinnym domu mam labradora:P Najważniejsze żeby go nie dokarmiać, i nie dać się jego żebraniom:P Same jedzenie dla psa/ Od małego mamy z nim same przeboje. Oto kilka z nich: zjedzone 15 jajek z tekturką, zjedzony duży chleb ( na szczęscie bez woreczka), wylizanie margaryny z pudełka do czysta, wżarcie z miski sałatki, pasty jajecznej itp. O ukradzionych kotletach nie wspominając. Potrafił ukraść z kaloryfera suchy chleb;P Mój tata miał kiedyś zwyczaj zostawiania kanapek na stole ( lubi w nocy pojeść:). Pewnej nocy słyszy mlasanie, patrzy a to pies wskoczył na rogówkę i wyjada kanapki z talerza :P Także życzę powodzenia:)