skąd ja to znam :-) zgaga też mi towarzyszy, do tego ciężko złapać głeboki oddech, wieczorami bóle podbrzusza i spojenia łonowego tak, że czasem cięzko z boku na bok się przewrócić do tego puchnięcie...ale takie widać są te 'gorsze' str ciązy, ja tez nie mogę się już doczekać mojej małej dziewczynki :-) ale jednocześnie coraz większa obawa przed przychodzi jak to będzie gdy zacznie się poród....a później ten nowy etap w życiu :-) Na razie też jestem na etapie kompletowania wyprawki, mam ubranka, zdecydowaliśmy się na wóżek x-lander xa (spacerówka najbardziej mi sie w nim podoba ;-) pozdrawiam :-)

Z jednej strony boję się bardzo pordu a z drugiej nie mogę się doczekać. Najbardziej boję się o dzidzie najważniejsze żeby z nią wszystko było dobrze. Czasami myślę o cesarce bo dla dziecka to najbezpieczniejszy wariant - nie ma ryzyka niedotlenienia ale wiem że kobieta po cesarce gorzej dochodzi do siebie. Jestem już chyba za bardzo przewrażliwiona. Z wyprawki na razie mam ubranka, mebelki i łóżeczko i takie tam drobne rzeczy jak butelki, smoczki, ręczniczki i kocyki. Wózek mamy zamiar kupić ( dokładniej babcia :) ) Tako. Polecił nam go mój znajomy, który prowadzi sklep z artykułami dziecięcymi. Miałam na oku Jane Rider ale przekoał mnie że nie ma sensu wydawć tyle kasy na wózek bo przyda się mi tylko na rok a później lepiej zainwestować w dobrą spacerówkę. Widziałam ten wózek x-lander bardzo mi się podoba i z tego co wiem to też jest w rozsądnej cenie

Witajcie drogie mamki...Mój terin to 17.10.2010:) tez juz nie moge sie doczekac chodz ta ciążą nie była tak chciana jak pierwsza ale gdy poczułam ruchy mojej małej kruszynki to serce mi mocniej zabiło i już wiedziałam ze chce tej ciąży i tego maleństwa i nie ważne że to drugi chłopiez ważne by był zdrowy i silny i pił cycusia tak jak jego brat:) karmic to najwspanialsze uczucie choc na poczatku nie jest tak latwo...trzymajcie sie...

patrycjabb11   a ja właśnie dziś oglądałam wózek firmy tako ;-) też mi się spodobał, ale jakoś tak się uparłam na tego x-landera. Ceny są zróżnicowane, dlatego warto pojeździć po sklepach zanim się zdecyduje na zakup :-)

mama91 witamy kolejną październikową mamuśkę :-)

alimak82 ja juz mam kupiony wozek jest to wlasnie tako jumper i jest swietny lekki i bardzo zwrotny kupiony na allegro . Naprawdę polecam!!!

Cześć i czołem! Wpdałam się przywitać, jako przyszła październikowa mama :) Mój termin to 26 październik, a w brzuchu siedzi mała Ola. Podobnie, jak Wy, mam te same bolączki - kochane kopanie, twardniejący brzuch, dylematy co do zakupu wózka, mebli, szpitala, itp. Mam nadzieję, że przez ten ostatni okres, dzięki Waszemu wsparciu, łatwiej będzie znaleźć odpowiedzi na różne, czasami dziwne pytania...nie uważacie, że ta wyjątkowa chwila rodzi :) całą masę pytań? Trudno się nagle stać akspertem w tej zupełnie nowej dziedzinie... skąd np wiedzieć, ile kółek w wózku będzie lepszych? czy łóżeczko drewniane? wanienkę ze stelażem? body z misiem? pieluszkę z wkładem?:)...chyba w ciągu całego życia nie podejmowało się nagle tylu zupełnie nowych decyzji (no, może z wyjątkiem budowy domu :)) Cud, że jeszcze mamy na to siłę :)
Pozdrawiam i podziwiam kochane obolałe, opuchnięte, ale szczęśliwe

celebriana witamy w gronie mamusiek pazdziernikowych, są tu mamusie posiadające juz dzieciaczi i przyszłe mamusie. wiec pytaj w razie wątpliwości. pozdrawiam

i jak tam mamuski sie czujemy???? juz niebawem bedzie koniec chociaz ta koncówka najbradziej sie dłuży. ja od przyszłego tygodnia zaczynam sprzatanko i przygotowania ubranek itp spakuje torbe i bede czekac. ostatnimi dniami brakuje mi powietrza jak sie położe wieczorem i mały tak kopie ze tylko wzdycham i jecze z bólu. do tego wszystkiego mam zapalenie pecherza i boli jak cholera a i obawiam sie ze przypałetała sie jakas infekcja w pochwie-bo piecze. na szczescie w piatek wizyta i mam nadzieje ze cos mi poradzi na te dolegliwosci. a jak wasze samopoczucie????

pozdrawiam

 u mnie też ciężko się oddycha, maleńka pręży się i wygina nie pozwala spać. Problem jest też podczas dluższego spaceru, strasznie twardnieje podbrzusze i czasem musze gdzieś usiąść bo aż wykręca z bolu.. Wszystko jest do zniesienia tylko żeby dziecko było zdrowe :-) ja pomału musze sie zabrać za kompletowanie reszty wyprawki, tj. wózka i kilku rezczy z apteki no i pranie, prasowanie ubranek. We wrześniu pewnie spakuje się do szpitala...o  kurcze wrzesień już za chwile.....strach się bać ;-) pozdrawiam

Ja mam termin na 16 pażdziernika.

Dziś byłam na USG i dowiedziałam sie, że mój Sebuś waży już 2083 g =)