U mnie słabo, nic nie robie. Młody zabkuje i noce mam zarwane. Chodze jak zombi. W niedziele koleżanka którą juz dawno nie widziałam na dzień dobry powiedziała mi :Cześć, przytyłaś: a ja szybka riposta"nie, jeszcze nie schudłam". Do tej pory jest mi przykro, ale prawda jest taka, że chodzę tak padnięta, że nie mam siły sobie pierdnąć a co dopiero ćwiczyć. Plus jest taki, że nie przytyłam, tylko stoje w miejscu. W styczniu wracam do pracy więc się zacznie szalone dni. Praca na 3 zmiany plus zajmowanie się dzieckiem i domem. Myślę, że w połowie lutego będę mogła Wam wrzucić swoje zdjęcie Madzia 14 kilogramów mniej :D

dobra riposta;) to czekamy na Ciebie;) moze nodługo skoncza sie nieprzesane noce i nabierzesz ochoty;) bede trzymala kciuki;) a ja tymczasem zalozylam sobie bloga ;) ale jak narzie takiego dla siebie ;) zebym sie zmotywowala jeszcze bardziej;) niedluggo wam pokaze co mi odjebalo;)hehe

Hello laski:) ja dietuje troche jem mniej, minimum slodkiego(2 belvity od poniedzialku), zamiast chleba jem płatki ryżowe, duzo spaceruje w sumie w biegu bo ciągle cos zalatwiam o I tak leci, nie mam czasu nawet na pomiary a tym bardziej żeby poćwiczyć, młody od dwóch dni nie śpi w dzień olaboga.Jutro krwawa mery odjezdza mam nadzieje ze bede miala wiecej energii.Co u Was? Pe es: czekam na wage którą zamowilam na ebayu, co by kontrolowac spadek wagi sesese:)

dziewczyny ale przytyłam!!!!!!!!!!! Kurwa 3 tyg temu moje ukochane czarne spodnie wchodziły na mnie bez problemów a dzisiaj ?????? Nawet na dupę mi nie weszły!!!!!! Musiałam założyć inne bo nie mogłam ich wsunąć na dupę. OMG załamka normalnie. Jeszcze tylko ze dwa dni i zaczynam odchudzanie. czekam aż mi ciotka odjedzie bo jajnik boli jak głupi.

Uuu niefajny efekt...mam nadzieje ze bedziesz mnie motywowala I razem jakos spalimy ten tłuszczor:/ w grupie zawsze lepiej, jeszcze Gosia pomoże I chyba cos z tego będzie-musi być:) czekam az waga mi przyjdzie...juz sie boje stanąć na nią;/:(

hej;) a ja sie chwale ;)) zaczynalam z waga 63 a dzis tano 62.02 ;) hihi zawsze cos;) najwazniejsze ze nie czuje sie jak balon;) wzielam sie za odchudzanie ostro;))) zapisuje kazdy kes jaki wzielam;p do tego pomaga mi kuzynka ,ktora ma jakies pojecie o dietetyce;) troche mnie jedzie za to co jem ;) ale zawsze to jakies wskazowki;) ale za to nie mam weny na cwiczenia;/ biegac mialam a kolzeanka mnie zostawila i samej mi sie nie chce;( chyba bede czekala az silke otworza;)

Ewciu czekamy na Ciebie;) musimy sie spiac pozadnie ,zeby ten tluszcz wypieprzyc;)

Dziś:                                                           3 tyg temu:

Brzuch pępek- 87cm                                   81cm

Brzuch boczki- 90cm                                  86cm

Biodra- 95cm                                               89cm

Biust- 92cm                                                  88cm

łydka- 35cm                                                 34cm

Udo- 57cm                                                    54cm

Ramię- 31cm                                                30cm

Waga- 57kg                                                 54kg

Uważacie, że w 3 tyg nie można dużo przybrać ? No właśnie można !!!!!!!!!!!!!!!!! KURWA KURWA KURWA !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Wesel mi się zachciało! Grillów mi się zachciało! Piwa mi się kurwa zachciało!!! Ja pierdole jaka jestem zła na siebie samą!!!!!!!!!!!!!!!!!! Jaki człowiek głupi!!!!!!!!!!!! Mam nadzieję że to opuchlizna