hahah....i wszystko od dołu spotyka się w dupie:)

Wczoraj mnie nie było ale dziś jestem i właśnie skończyłam 10 minutowy trening z Mel B na nogi, ożesz moje biedne mięśnie. Teraz wiem, ze ćwiczyłam:)) Ćwiczyłam też salpel ale poległam po 10 minutach. Och to chyba nie dla mnie:( Buziaki dziewczyny:* 

a ja mam doła bo jadłam dziś lodyi nie skonczylo sie na jednej porcji..no i ciacha....teraz mnie mdli, bo dawno nie jadlam slodyczy i nawet taka dawka mnie dobiła. no i niestety z racji ze jestem na wyjezdzie. to cwicze tylko hulahop, a na nogi nie cwiczylam ani wcziraj ani dzis. jutro powrót do domu i moja wielka poprawa 

Ja nie ćwiczyłam w środę i jutro tez nie dam rady bo mam chrzciny mojej dzidzi :) A tak to sumiennie codziennie.

Ja w piątek zamiast Ewy ćwiczyłam Mel B(ciocia z ameryki nie pozwoliła na Ewkę), ale wczoraj Ewa wróciła. Właśnie mija 3 tydzień z Ewą, za tydzień w niedziele pokażę swoje efekty na blogu :) Mam nadzieję, że będziecie widzieć to co ja już widzę ;)

super, nie mogę sie doczekac:)

dziewczyny ... nie moge sie wziac za siebie;/ starciłam motywacje i nic mi sie nie chce a jak wchodze czytam wasze wpisy i az zazdroszcze ze cwiczycie a ja dupa blada czytam i nic nie robie . brzuch mi wywaliło i nie moge sie patrzec na siebie. bu! 

ja w niedzielęodpoczwam od ćwiczeń, od poniedziałku do soboty ćwiczę a niedziela dniem wolnym od potu, ale nie od diety :D

Gosia dasz radę, zepnij pośladki i do przodu ;)

Podejscie nr 3 bedzie od poniedzialku :-Pzawsze to jakas motywacja:-) mialam labe tygodniowa :- magda chcialabm byc tak zawzieta jak ty:-) mowilam ze ja mam slomiany zapał:-[

ja nie cwiczylam tylko dwa dni...ale zaraz sie biore za Mel B....hulahop na szczescie non stop krece