niby to plastki, ale szajs nie. wazy 1kg::) ewa:) welcome back!:) jakies liche to krzeslo musialo byc. ja to sie wstydze w mojej okolicy biegac:)

Ja dziś nie ćwiczę bo Paulinka zaraziła się wirusem od tatusia i ma kaszel .  byliśmy u lekarza i to dopiero początek przeziębienia.

ojej:( zdrówka dla Paulinki*

Ja po mel b nogi i posladki;) mam wlaczony brzuch ale brak mi mocy biegac tez ide jutro niestety dzis nie dałam rady;)) dobranoc ;)

Carolla buziaki dla malutkiej

zdrówka dla małej :* ja nwczoraj znów zdradziłam Ewę na rzecz Mel B nie miałąm natchnienia na skalpel, ale dzisiaj trzeba wrócić. Wydaje mi się, że zamiast chudnąć to tyje(po komentarzu kolezażanki"aleś ty przytyłaś a sama wygląda jak by dalej w ciąży byłą" do momentu tego komentarzu widziałam duże efekty, po tych słowach widzę w sobie grubasa :(

Dzięki dziewczyny. Może jak młoda w ciągu dnia przyśnie to poćwiczę ale narazie mała jest najważniejsza. Trzymam za was kciuki

magda kto ci tak napisał? ? no cos ty! przeciez masz taki brzuszek na zdjeciach na blogu ze moge jak narazie o takim pomarzyc! :( 

oj oj oj wróciłam z zajebiaszczego szybkiego spacerku z Młodym. Całe nogi mi pulsują jakbym po jakimś fitnesie była. Takie ćwiczenie to jest coś :P Przynajmniej czuję że coś się w tych udach dzieje :D

W niedziele zaktualizuje wpis na alogu wrzucajac aktualne zdjęcie. Pozdrawiam :-*