Najaktywniejsze:
Komentarze
2014-06-17 08:43
Hej!! moja mała już po zabiegu. Ponad 5 godz spędzilismy w szpitalu. z godzinę w samej rejestracji, bo żaden moher nie chciał przepuścic nas. Mają gdzieś, że ktoś jest z nimowlakiem. potem już na oddziale na sali czekaliśmy na zabieg ze 3 godz, który trwał chwile. Odkąd zabrali małą i ją przynieśli dosłownie 4 minuty minęły. najgorszy był ten krzyk małej, była taka przerażona. na szczęście szybko się uspokoiła. dostała butel i zasnęła. po zabiegu ze 40 minut na głupią recepte czekaliśmy i dopiero mogliśmy iść do domu. dobrze,że już po wszystkim. jeszcze tylko tydzień na kropelkach i kontrol u okulisty.
ps. na zdjęcie ząbków wciąż poluje. Mała nie daje zrobić foty. :)
2014-06-17 20:30
Bogusiu to najważniejsze, że już po - mam nadzieję, że już nie będą ropiały i będzie dobrze :) a te babsztyle jak zawsze nawet nie wpuszczą takiego malucha pamiętam jak z Laurą (miała 3 tygodnie) czekałam do chirurga dziecięcego na zrywanie kikuta - podchodził Jej ropą to babka z dzieckiem takim już chodzącym do szkoły nie wpuściła nas tylko weszła przed nami i odpowiedziała, że w domu ma kilkumiesięcznego i nie wpuści... żenada :/
spokojnie poczekamy za fotką :)
2014-06-17 20:51
taka już jest znieczulica na tym świecie. każdy dba o swój tyłek. dziś mała zrobiła mi niespodziankę i zaczęła przewracać się z plecków na brzuszek, tylko jeszcze rączki nie może przełożyć.
2014-06-17 21:11
hehe moja tak od prawie 2 tygodni robi jak się Jej spodobało to teraz w kółko się przekręca i strach Ją samą zostawić nawet na macie... też sobie z jedną rączką nie może poradzić choć czasem się Jej uda hehe i tyle radochy a co to będzie jak zacznie siedzieć sama lub stawać w łóżeczku miałyście już Chrzciny?
2014-06-17 21:14
chrzcin jeszcze nie było. w lipcu będą i ostatczna data to 13.07
2014-06-17 21:20
my mamy 27.07 a już jakaś kreacja dla małej damy upatrzona?
2014-06-17 21:22
tak już mamy w domu sukieniusie. znaczy sie całe ubranko.
2014-06-18 19:51
jak dobrze że my mamy to za sobą ten stres chrzcinowy za to za półroku czeka nasz kolejny stresik...
2014-06-18 19:54
bogusiu super że już po zabiegu i teraz bedzie juz ok a co znieczulicy to faktycznie w tych czasach to ani cieżarnych ani kobiet z niemowlakami nie przepuszczaja
2014-06-18 20:00
coraz to gorzej jest. pewnie jak za tydzień pójdziemy na kontrol to mąż znów sie wykłuci w rejestracji, żeby przyjęli na tą kontrol. powiedzą okolo 10 że już nie ma numerków. do 13 sa niby numerki a lekarz do 15. w dupie mam ich numerki. z wielką łaską ale muszą przyjąć nawet bez numerku. nie widzi mki się lecieć i stać w kolejce po 5 rano.