Może jak zaczniesz się nim bawić to pojmie, że też potrzebujesz? 

ja się nim ciągle bawie , co tylko chce to ma .... robie mu o wiele częściej dobrze niż on mi raz na jakiś czas ..

No to nie za fajnie...;/ u mnie jest odwrotnie - mąż by chciał, ale ja jakoś w ciąży nie umiem się przełamać. Nie wiem czemu :P Przed ciążą i do pewnego czasu jej trwania dosyć często miało to miejsce ;)

przed ciążą , to dawaliśmy sobie równo :) hehe byłam zadowolona a teraz coraz gorzej .. czekam aż wróci dziś z pracy zobaczymy wieczorem ... sex pewnie tak , ale na dół nie zejdzie.

Heheh ale się uśmiałam jak zaczełam czytać o tej minetce :D

Mój wcześniej też nie maił z tym żadnych oporów a teraz to jakby się zablokował :D

Może spróbuj jeszcze z nim pogadać... Na pewno jest jakiś powód ;)

ooo widze że nie jestem sama z tym problemem :p

A tak swoją drogą to mój mnie dorwał wkońcu dziś rano ale tak szczerze dziewczyny to nie ma teraz żadnej przyjemności ( bynajmmniej ja tak mam )...No ale niech mu będzie :)))Niech się chłop też pocieszy ;)

hahaha :D ja już nie wiem jak mamy to robić , mam taki bęben :D jak on jest na mnie to sie ocieramy brzuchami <lol>

Fakt, jest już bardzo ciężko znaleźć wygodną pozycję :P