no ja właśnie obejrzałam za namową siostry bo ona dzięki temu dowiedziała się co ja czeka, jak to wygląda itp itd i ona właśnie swojego też zmuszała do oglądania;-) No i biedny szwagier chciał, nie chciał musiał się naoglądać inasłuchać;-)

Mój nie chce ze mną rodzić;-(

Mój chetny jak nigdy,sam zapowiedział że chce byc przy narodzinach swojego dziecka:D haha zobaczymy czy po też bedzie myslał jak przed;) oby:)

Już sobie tak mysle że niedługo po kolei bedzie numerek znikał listopadówkom koło avatara:):) Już niedługo i bedziemy chwaliły sie swoimi pociechami:)

No i po wizycie maluch ma 1981g i wszystko gra, tylko skąd te nocne skurcze??? Wnerwia mnie to skoro wszystko gra to czemu się tak fatalnie czuje, te skurcze mnie dobijaja....

aniołekj to w porównaniu do mnie to waży malutko Twój szkrabek:) Ale powinnaś sie cieszyc że jest wszystko ok:) Ja powiedziałam o moich nocnych ciagnięciach brzucha itd a ponoc to normalne...Nie wiem natomiast jak z Twoimi skurczami,mówiłas do lekarza??Co on na to??

Mnie jeszcze nic nie bierze,żadne skurcze przepowiadające,nic...

A ja wróciłam własnie z kina :) zakryłam brzuch bluza co by małemu troche wyciszyc ten bas ;D ale grzeczny był :) 

A jesli chodzi o skurcze, to teraz juz nie jestem w stanie odróżnic kiedy jest własnie skurcz a kiedy mały sie wypina...nie wiem jakos trudno mi to teraz rozpoznac

To ja mam tak samo Natitalka,nie wiem czy to skurcze czy mała tak się wypina że cały brzuch jest jak kamień...ale swoją drogą skąd mam to wiedzieć ? :)))Nie znam tego uczucia ;/

Mówiłam lekarzowi o tym wszystkim to powiedział mi tylko że taki mój urok, i jak coś się będzie działo to jechać na izbę przyjęć.... dla mnie to trochę irytujace skoro zaden lek rozkurczowy mi nie pomaga.... wg usg to 33 tyg i 5 dzien nie wiem czy taka waga nie jest za mała???

No troszkę mogło by maleństwo jeszcze posiedzieć w brzuszku u mamy,im dłużej tym lepiej...oby chociaż do tego 37-38 tyg.

aniolekj- poczytaj o skurczach braxtona-hicksa, skoro lekarz twierdzi, ze z maleństwek wszystko dobrze  to najprawdopodobniej masz wlasnie skurcze przepowiadające. Ja akurat sporadycznie je czuję ale moja siostra miała praktycznie od połowy ciąży. I to tak silne czasami, że 3 razy lądowala na porodówce bo myślała, że już rodzi a przenosiła o tydzień;-) Siostra akurat nie brała leków rozkurczowych bo i tak na nią nie działały więc nie chciała brać niepotrzebnie ale skurcze odczuwała bardzo silne i ja dziwi, że ja nie mam;-) Tak to już chyba z nami kobietkami jest -każda jest inna