ciekawe ile ty biedna bedziesz jeszcze czekac :<
nic sie u ciebie nie dzieje zadnych objawów ?

czekam do piątku idę na ktg i mam nadzieję,że może mnie zostawią...eh. tylko ból krocza,przy chodzeniu ruszaniu się,ale jak dla mnie to nie objaw, wiec żadnych :/ u Ciebie też kompletna cisza ?

no niestety.... czasami lekko przez chwile poboli mnie podbrzusze - to wszystko.
pewnie cię zostawią...albo bedziesz musiała zgłosić się po weekendzie już na wywołanie pewnie :)
 

no to też nic takiego  troche zaczęłam się bac porodu,ale prędzej czy później i tak mnie to czeka :P 

ja też się boje i to strasznie ale mimo wszystko to i tak nie mogę się doczekać :)

Oj dziewczyny... Ja za to za każdym razem jak mam jakiś skurcz, czy coś mnie zaboli to biegiem do łóżka, żeby akcja nie nastąpiła szybciej. Jednak cieszę się, że będę miała te cc, bo przynajmniej wiem, że najpóźniej za tydzień Maleńka będzie przy mnie. A Wam życzę, żebyście rozpakowały się na dniach :*

mcyia, mam dokladnie tak samo, tez byle skurcz i smigam sie polozyc, a juz w nocy to wogole wstaje co chwila bo jak nie pojde do kibelka dluzej to brzusio boli naciagniety... 

ciekawe czy deusch urodziła..pewnie tak bo się nie odzywa -szczęściara :P

też mi się wydaję że już urodziła :)
tylko coś te nasze maluszki takie leniwe :)
 

Albo urodziła, albo odsypia kolejną nieprzespaną noc :P