Najaktywniejsze:

Komentarze

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
deutsch82

Jestem dziewczyny w dwupaku,cała noc nie spałam,dzwoniłam dzis do lekarza,jeśli do 13-ego nie urodzę będzie cesarka bo ja juz nie daję rady z moim kręgosłupem,mam takie bóle że to jest nie do wytrzymania i te łączą się ze skurczami:(((

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
aniolekj

ale sie kochana namordujesz, jeszcze troszke i bedzie po wszystkim, maluszek wynagrodzi te wszystkie bole :) trzymam kciuki

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
deutsch82

Jak usłyszę od jakiejś kobiety że ciąża to najwspanialszy stan ...to ją poprostu wyśmieje :)))

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
sanderka32119

Aj....a ja już myślałam  że jesteś po wszystkim .... współczuję ci bólu . Jeszcze troszkę musisz wytrzymać .

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
gossiak

deutsch.. a ja juz myslalam..... 

widze ze tylko ja tu jestem po terminie eh 

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mycia

Oj Deutsch... doskonale Cię rozumiem, mi kręgosłup wysiada od 25 tygodnia. Od tego momentu co jakiś czas mam kilkudniowe ataki bólu - cały czas leże w łóżku, a o wizytach w wc nie wspomnę... Ale już tydzień Ci został, tak samo jak mnie :) damy radę :*

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
aniolekj

bo to haslo o najpiekniejszym okresie w zyciu kobiety wymyslil facet!! bankowo! 

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
jaemka

Deutsch, raczej Cię nie pocieszę, ale... po urodzeniu wcale nie jest lżej dla kręgosłupa. A ja nie narzekałam jakoś specjalnie w ciąży. Miałam kilka gorszych dni, że mnie bolało ale ogólnie bardzo dobrze się czułam. A teraz karmienie, przewijanie, kąpanie...niby mam wszystko dostosowane do wzrostu ale i tak kręgosłup obrywa.

Dziś już nie wytrzymałam i zaczęłam ćwiczyć ale tak tylko trochę wymachów, trochę skłonów itd... Nie jestem fanką ćwiczeń ale już się nie mogę doczekać kiedy będę mogła się tak porządnie porozciągać.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
deutsch82

U mnie najgorsze jest to że mam przepukline i dyskopatie kręgosłupa,dlatego teraz tak daje popalic poniewąz jest duże obciążenie :(((( Niestety,cos za cos 

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
sanderka32119

Hej dziewczyny:) i jak tam u was ? :)