Najaktywniejsze:

Komentarze

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
natitalka

Była dzis u mnie moja kuzynka - ma dwoje chłopców rok po roku. Pierwszy raczkował jak miał 6,5 miesiaca, pierwsze kroczki stawiał jak miał 8miesiecy,

Drugi synek jak miał 8 miesiecy nie potrafił nawet porzadnie siedziec :) 

te same geny, a jak różny rozwoj...;)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
natitalka

Bedzie dobrze teraz jest taki czas, bardzo aktywany dla Was z dwójka maluchów ale swoje "pocierpisz" i za rok-dwa pełen luuuuz :) ja w tym czasie planuje miec drugie dziecko dopiero i znów to samo od poczatku ...a dobrze wiemy ze nie zawsze jest tak kolorowo ...nieprzespane noce, dziwne nastroje tp itd Naprawde zazdroszcze Ci tego ze za jednym razem dzieci odchowasz...tez bym chciala -  bardzo, ale nie mam odwagi ;p musialabym wpasc ;D

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
jaemka

Ja planowałam jedno zaraz po drugim, żeby Piotrus miał się z kim bawić ale jak na razie mi się nie udało;-)

Narkoza, synek mojej siostry miał podobnie a był chudziutki jak patyczek. Wiadomo, mnóstwo nerwów i biegania po lekarzach i później musiała z nim "ćwiczyć" czyli bawić się w cos na kształt rehabilitacji, zginać nózki, podnosić, robić "hopsa, hopsa..."  Młody późno  zaczął stawiać pierwsze kroki bo dopiero coś koło 14-15 miesięcy, później nauczył sie biegać i był bardziej chwiejny ale jak już zakumał o co chodzi to bardzo szybko nadgonił inne dzieci.  Czasami tak się zdaża więc się nie martw.

Piotruś na szczepieniu, czyli też jak miał ok 5 miesiacy to siadał w prawdzie ale trzymany za rączki chwiał sie na boki i też lekarka stwierdziła, że kiwaczek z niego ale, że nie mam się przejmować bo każde dziecko inaczej się rozwija i mam mu dać czas.

 

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
aniolekj

Narkoza u nas Mati nie chciał leżeć na brzuchu ręce brał do tylu zamiast do przodu, i pewnego dnia sam zaskoczyl,  załapał o co w tym chodzi i teraz z brzucha nie da się go przekreć na plecy tylko gulga i ogląda świat, podnosi się już na dłoniach a nie na przedramionach....ale mówię ci że to był taki skok z dnia na dzień, a też lekarka mówiła żeby z nim ćwiczyć to lezenie i wogóle też się martwilismy, dzieci wydaje mi się że znajdą swój moment żeby nadrobić rówieśników....

My echo mieliśmy robione w szpitalu, to takie usg sedruszka spokojne, bezinwazyjne badanie nie stresuj się

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
narkoza

Dziewczyny, normalnie nie mogę uwierzyć :D Znalazłam dziś ząbek ! :D

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
gumisiowa

Gratulacje narkoza :)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
gumisiowa

A dla Was Wszystkich życzymy Wesołych Świąt :):)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
natitalka

No to super Narkoza!!! Ja dalej szukam ;D 

 

Wesołych :)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
gossiak

ooo narkoza extra ! :D ja też szukam jak natitalka :P ale niestety znaleźć nie mogę;D

również życzymy wesołych świąt :*

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
jaemka

czy coś się tu w wyglądzie zmieniło czy cos w kompie namieszałam??

Wesolych Świąt, Dziewczyny!!

Mój mąż wreszcie przyjeżdza i będzie na cały tydzień;-) Już się Go doczekać nie mogę.

Piotruś też jeszcze nie ma ząbków, za to opanował dziś do perfekcji przewroty. Od dłuższego czasu kładłam mu złożony koc, żeby mógł sobie ćwiczyć  ale dziś musiałam rozłożyć kołdrę i dopiero na to koc bo miał już za mało miejsca i co chwila lądował na podłodze. Mały skubaniec  pojął, że jak się będzie turlać to się przesunie i mi z niej ucieka;-) Jeszcze do wczoraj kładłam go na łóżku bez obaw ale po dzisiejszym dniu już go nie mogę zostawić nawet na chwilkę.