Najaktywniejsze:

Komentarze

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
natitalka

Szymona to nie bolało, fakt robil dziwne miny i czasem sie troche wiercil ale napewno nie chodziło o ból tylko o dziwne uczucie ;)

Jak zaczełam i widziałam ze skóra mu troszke pęka od rozszerzania to sie rezczywiscie wystraszyłam. Tesciowa mi wtedy powiedziala ze mam sie tym nie przejmowac bo to normalne. Tak jak pisalam smarowałam to zawsze troche sudocremem i po kilku dniach przestało pękac i teraz ten czubek juz ladnie wychodzi. 

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
jaemka

Patrzę na to moje maleństwo i stwierdzam, ze ten mój mały synek już wcale nie jest taki mały...

15 miesięcy!! kiedy to zleciało? Jeszcze trochę a zaczną sie pytania, a co to?, a dlaczego? a po co? ;-) 

Na razie jest na etapie zwiedzania zakazanych rejonów. Wchodzi na krzesła, stoły, do szafy, na komode a raz nawet, o czym już chyba pisałam, na parapet. Akrobata mi rośnie;-)

Zauważyłam tez NA 100%, że rozumie co do  niego mówie. Pewnie nie wszystko ale proste zdania, idziemy do babci, idziemy spac, choć umyc dupkę, masz ama ama itp. rozumie doskonale. Jak powiem choć do babci to nawet w trakcie zabawy rzuca wszystko i idzie do bramki przy schodach;-)

 

Ale  nadal nie mówi zbyt wiele, tylko te swoje słówka które juz od dłuższego czasu używa. 

 

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
natitalka

Moj tez tak sam z siebie z nic nie mowi - kompletnie. Jedynie "da" jako "daj" ale nie zawsze. Czasem cos powtorzy ale tez absolutnie nie wtedy gdy o to prosze tylko jak rozmwiam z mezem to jakies słowka powtarza i sie smieje (np no, a ty, czyli nic specjalnego;))

 

Ze zrozumieniem juz coraz lepiej, napewno rozumie zwroty typu "Gdzie jest tata" "idz to taty" "daj am am mamie/tacie" "gdzie twoje picie/ idz po swoje picie" choc robic plusku plusku" ;) no inne reczy króre robi gdy poprosze - pusc oczko, tany tany, brawo itp itd

 

Kurcze  fajnie jakby zaczal juz powtarzac cos wiecej bo czasem mnie martwi ze własciwie ani jednego słowka nie mowi no ale cóz, musze cierpliwie poczekac :)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
karolinaa871994
Hej Dziewczyy! :) Niedawno pisałam, o problemach nocnych mojej córeczki na innym, dokładnie o tym ,że bardzo często w nocy płacze, a wręcz krzyczy... Nagle zaczyna bardzo głośno płakać, nie da się jej w żaden sposób uspokoić, nie reaguje na mój głos, gdy ją przytulam to się wyrywa, trzeba po prostu przeczekać ten jej płacz, a gdy skończy (zazwyczaj trwa to max 1 minutę) śpi dalej jakby nic się nie wydarzyło.. Córcia ma przy tym zamknięte oczy, czyli nie budzi się... Powtarza się to dość często...Nawet do kilkunastu razy w ciągu jednej nocy. Jest to dość męczące, zwłaszcza, że za ścianą mamy starszą babcię, która pewnie się budzi przez ten okropnie głośny płacz... :(. Killka osób sugerowało, że to mogą być lęki nocne lub po prostu złe sny, ale zauważyłam , że córcia przy tym bardzo mocno się pręży i puszcza bąki, prawie za każdym razem jak płacze... Czy to mogą być kolki ? W tym wieku ? Moja córka ma 15 miesięcy... I jeśli to kolki to jak temu zaradzić? I czy kolki u tak dużego dziecka są spowodowane czymś konkretnym, złym odżywianiem, jedzeniem o zbyt późnej godzinie cięższych potraw-potraw innych niż mleko? Ktoś wie jak to jest? I gdzie mam z tym iść? Jak byłam u pediatry to przy okazji wtedy o to spytałam, to zasugerowała właśnie te kolki ale na tym się skończyło.... Wtedy akurat byliśmy z innym problemem (większym), więc może dlatego lekarka olała te płacze nocne... Zastanawiam się czy nie pójść prywatnie do jakiegoś dobrego, polecanego pediatry, który mnie wysłucha, mnie i naszego problemu, bo dla nas to jest problem i to dość duży, gdyż dzieje się to każdej nocy i bardzo często.  Czekam na Wasze sugestie...
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
gossiak

karolina, ja bym poszła najlepiej do pediatry polecanego i on by może zasugerował o co chodzi,może faktycznie kolki? niektóre dzieci faktycznie długo je mają,ale nie spotkałam się z takim dzieckiem. Może problemu z brzuszkiem? a normalnie się wyproznia? codziennie? 

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
aniolekj
Karolina a robiła małej usg brzuszka? Próbowała karmić czymś innym na kolację? może zmienić mleko modyfikowane albo wodę na ktorej robisz jedzenie?
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
aniolekj
Sorkii za literowki ale dziwnie się pisze z telefonu....
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
narkoza

karolinaa871994
A może ma tyle wrażeń w ciągu dnia ?
Od kiedy takie rzeczy zaczęły się dziać ?
 

Czy zjada jakieś cięzkostrawne dania późnym popołudniem/wieczorem ?

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
karolinaa871994

Mój mąż późno wraca z pracy i dlatego też późno je obiad i ona od niego podjada.. Ale wydaję mi się, a nawet jestem pewna, że to jednak przez ząbki, mamy masakrę, wychodzi sześć na raz i to cztery czwórki... :(

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
jaemka
No i przechwalilam... Piotruś od dwóch dni jest chory. Na szczęście bez gorączki ale ma katar i straszny mokry kaszel. Nie może wypłuc flegmy i wymiotuje jak mu się zbyt dużo uzbiera wiec właśnie robie nocne pranie bo się przebudowa i zwymiotowal na łóżko:( czekam właśnie w swoim lozku aż uśnie co go przykryje bo przez to mycie i przebierańców całkiem się rozbudzil i jak mnie widzi to chce się bawić zamiast spać. On nie jest nauczony towarzystwa podczas zasypianie, fajnie w normalnej sytuacji ale tak jak dzisiaj to wolałabym być przy nim a tak się nie da bo zaraz zaczyna szaleć.