Najaktywniejsze:
Komentarze
2015-04-06 20:48
no niestetyy :p Jaemka, jak widać wszystkie w swięta wzięłysmy wolne od 40 ;)
i dobrze, że tak reaguje na tatę ;)!
mi wczoraj Nela poszłą spać o 23, a dzisiaj jeszcze nie spi, bo po 19 wrócilismy od brata..
ja sama padam na pysk po tych swietach, niby nic nie robiłam..ale jednak, dwie "niedziele" pod rząd to dla mnie za duzo;)
2015-04-06 22:36
Ja tez czuje sie jak bym nie wiem co robiła a tak naprawde nie robiłam przeciez nic, ale wydaje mi sie ze wychodzi zmeczenie ze sprzatania przed świątecznego.
2015-04-07 09:57
2015-04-07 10:36
Tak więc witaj Natitalka w gronie mam przedwcześnie zbuntowanych 2 - latków :D
2015-04-07 12:53
ahahh :D ja też cały dzień słyszę daj, palcem pokazuje.. na słowo nie, reaguje jak płachta na byka;) wszystkich bije ot tak, nawet inne dzieci, gdzie jej się to nigdy nie zdarzało, wczoraj córkę brata dwuletnią, dzisiaj córkę sąsiadki 10 miesięcy.. cóż.. ;)
2015-04-07 12:56
heheehehehe mamy małe potworaki w domu :D
tak wogole to Witajcie mamuśki :) jak po świetach?
2015-04-07 12:58
no i po świętach...i dobrze, bo nicnierobienie jest strasznie męczące;-)
Mój mnie wku.wił zaraz po przyjeździe bo miesiąc się nie widzieliśmy więc chyba oczywiste, że jestem stęskniona i chcę z nim posiedzieć wieczorem jak już Piotruś zasnął a mój zszedł do garażu i przepadł. Wrócił po 20 już kilku piwach więc myślałam, ze jednak postanowił, że po miesiącu jednak wieczór z żoną spędzi ale sie okazalo, że to tylko fajki mu się skończyly. I tyle go było.
Na szczęście w świeta już było ok. A teraz mam wolne. Młody spi a stary kursuje po mieście;-)
Współczuję Natitalka przedwczesnego buntu, widac nikt się nie przed nim uchroni. Piotrek do całego swojego repertuaru dodał dziś kolejny, wyrywa sie i kładzie na ulicy. Babcia była z nim na spacerze i wróciła przerazona bo jak tylko chciała go skierowac w jakimś kierunku który mu nie pasował, za raz była histeria a jak chciała go mocniej za rękę chwycić bo np. jedzie samochód to, wyrywał się, uciekał na ulicę i sie na niej kładł. A babci cięzko go podnieść;-(