Hej, dziewczyny przeżyłam dziś  masakrę dosłownie :(. Tak więc moje dziecko wlazło za regał i się za klinowało :( Do tego wszystkiego zamiast dać pomóc sobie  się wyciągnąć, to ona płacze i nic stoi jak kołek, dobrze że nie wlazła na sam środek bo bym jej za nic w świecie nie wyciągnęła, i tak musiałam deko przesunąć regał bo by nie wylazła. Eh płakałam i wkurzałam się tylko, :(.

U mnie czas leci jakoś szybko, nie wiem kiedy to przeleciało, jak dla mnie za szybko, z Magdą w tym czasie wszystko się dłużyło a teraz, leci jak by go ktoś motorkiem na pędzał. Może dla tego że nie wyczekuje tak chwili narodzin ? Bo w sumie wolała bym żeby urodziła się po naszym ślubie Jaemka właśnie 23.05 :) A szkoda że ty nie będziesz tego właśnie miała poród :)

A w sumie dlaczego myślałaś że w tedy ? Mi ginekolog mówiła ostatnio jak z nią rozmawiałam właśnie o moim porodzie to że jeśli chce planowane CC mogę sobie datę wybrać ale dopiero po skończonym 39 tygodniu. a U ciebie tego 23 czy nawet 24 maja przecież też nie będzie 39 tygodnia tak wiec dlaczego ?

Ty masz wizytę 26 a ja 25 :) He he :) Niestety Bez Usg :( Tak więc nie dowiem się ile waży nasza mała dziewczyneczka :(, A właśnie Magda kończy 18 miesięcy 20 maja i na karcie szczepień pisze że te ostatnie szczepienia ( bo potem w wieku 6 lat są dopiero) jest od 16 do 18 miesiąca a mężowi Babka kazała ostatnio jak był z mała na szczepieniu przyjść w czerwcu, tak wiec jak byśmy ją zaszczepili np. tego 25 maja za raz ja bym poszła na wizytę a oni na szczepienie bo to w szpitalu to będzie ok ? Czy nie ? Bo już sama nie wiem, w sumie to było by dla nas lepiej w maju, żeby potem w  czerwcu nie zapomnieć nie daj Boże, bo wszystko było by związane z porodem i w ogóle, i wiadomo jak to jest człowiek lata i zapomni.

A czy będę do was zaglądać ? Myślę że tak, al na ile , i czy zdołam coś napisać to nie wiem . Niestety nie mam pojęcia czy moja druga córka będzie na tyle choina żeby dać mi wejść do was :) z resztą czy obie dadzą :)

A ja mam szkołę w ten weekend, napisałam już wszystkie prace kontrolne, muszę je w końcu pooddawać, i czekają mnie teraz egzaminy. Mam nadzieje z e pójdą mi na rękę i jakoś je pozaliczam. Najgorsze jest to że z polskiego już był egzamin a  mnie nie było niestety i powinnam go zaliczyć ale niestety drugi zjazd  z kolei a facetki od polaka nie ma :( Co ja biedna zrobię :( No nic muszę coś wymyślić. Mam nadzieje że uda mi się dziś napisać bloga, bo praktycznie już dawno nic nie pisałam, [ tak na marginesie znalazłam stara klawiaturę i działa :) ] a już dostawałam nerwicy , przez tą ekranową.

Coś ostatnio nie mogę się z wami złapać, żeby choć chwile popisać. :( No nic jakoś może uda mi się którąś z was w najbliższym czasie uchwycić :)

Ah powiedzcie mi co ja bym bez was zrobiła ? Jak dobrze jest mieć kogoś komu można wszystkie swoje troski wylać :).

Dzięki za rady, już jej lepiej i mi też ;), smectę dałam jej w strzykawce, zawsze tak daję syropy, dopiero później na to wpadłam;) trochę wypluła, trochę wypiła, ale 20ml ze strzykawki pociągneła, nie chciałam już w nią wmuszać. ewidentnie jakiś wirus złapała od jakiegoś dziecka na dworzu..

Mamusia, tak się rozpisałaś ;) 

może jakoś uda Ci się zaliczyć ten polski i będzie z głowy;), Dzieci niestety mają różne pomysły.. póki co w większosci głupie :P 

odpoczywaj przed porodem, bo czas leci nieubłagalnie;)).. a co do szczepień, nie wiem, my mamy ostatnie 28 maja, czyli praktycznie po skończonym 18miesiącu, więc chyba można później , wcześniej napewno tez można.

od godziny próbuję zmęczyć Piotrusia, żeby zasnął i chyba mi się to nie uda;-(

Zaraz mi łózeczko połamie albo ściany poobija tak skacze.

 

To się musiałaś porządnie zestresować, Mamusia. Nie wyobrażam sobie, żebym miała teraz szafę przesuwać...

 

Jak się czuje Nela?

no tak, zdążyłaś napisać;-)

hej :)

magda juz dzis po połodniowej drzemce zasnela przed 12 wstała przed 13 :)

oj tak stresa miałam ze jej nie wyciagne jak bym nie wiem co :( nnajwazniejsze ze sie udalo :)

no własnie gossiak jak tam Nela?

mam dziś nerwy na tego mojego bąbla. Śpi od 2 dni w łóżeczku turystycznym a, że ono jest lżejsze niż drewniane to mi oczywiście wędruje po całym pokoju. Się skubany zorientował, że jak będzie skakał to łóżeczko rtazem z nim i teraz ma frajdę zamiast spać;-(

 

Dobrze, że z Nelą lepiej. Rozmawiałam właśnie z koleżanką i jej mała załapała rota wirusa w wielkanoc i do teraz ciągle jest chora. Łapie wszystko jak leci. W poniedziałek już było lepiej a dziś dzwoniła, że ma anginę.

a co do daty porodu, Mamusia to ja sobie sama ubzdurałam, że to będzie 23,05. Po prostu mam już dość chodzenia w ciąży i chciałabym już urodzić;-)

No ale na szczęście mój lekarz ma więcej rozsądku niż ja;-)

Nela, myślałam, ze lepiej, ale ma biegunkę, tzn, dopiero zaczęła mieć po 15, do 19 zrobiła 5 wodnistych kup..smectę już jej w mleku przemyciłam.. 

moze jakoś jej przejdzie.

Jaemka serio?! skubaniec mały ;) 

broncho-vaxom to lek na odporność. To ten co wcześniej o nim pisałaś? Podobno bardzo dobry i właśnie lekarka zapisała go córce koleżanki

 Miałam nadzieję, że starczy mi bebilonu do czasu aż znów pojawi się w aptekach ale niestety się nie udało;-( Mam może jeszcze na 2 góra na 3 porcje więc byłam dziś w aptece i kupiłam  Nutromigen ale Piotrek nie chce go pić. I wcale się nie dziwię bo sądząc po zapachu to musi być paskudne;-/

Jutro kupię jeszcze jakieś zwykłe bebiko i zmieszam, może tak się uda