Najaktywniejsze:

Komentarze

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
gossiak

Natitalka, jakoś szybko lecą te cyferki przy Twoim awatarze ;p, 3 mam kciuki za dziewczynkę! w końcu będziesz miała ją przy sobie ... ;)

A my po 9 wyszłyśmy na dwór, wróciłysmy po 2 godzinach, zrobić obiad, Nelka poszła spać, więc mam chwilę, ostatnio śpi po 3 godziny w dzień ;)

Co do pizzy, ja nie jadam, sama nie będę sobie kupowała bo bez sensu, fast foodów też nie jadam od kąd Łukasz dowiedział się o swojej chorobie, Czasami wyskoczymy na kebaba, ale bez bułki, takiego raz na kiedyś może zjeść. 

więc tym samym Nela nie jada fast foodów :p

Za to uwielbia te bakusie do kieszonki..codziennie je jednego.. cóż, sam cukier, ale dziecku smakuje cool

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
natitalka
No gossiak, ja też już nie ogarniam tych cyferek przy moim awatarze. Jeszcze chwila i połowa za mną a przecież dopiero co pisalam se w ciąży chyba jestem :p U nas dziś ciepło się deszczowo. Jak tata wróci z pracy to zabierze pewnie Szymona na podwórko. A wracając jeszcze do niezdrowego jedzenia to mój UWIELBIA chipsy... Jak na w zasięgu to je na kg :/
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
gossiak

hahah, mój jak je "nocą" to zostawia.. a Nelka jak rano wstane to podkradnie, ale zabieram :P a ona wtedy krzyczy jakbym conajmniej jej krzywdę robiła;)

Staram się żeby nie jadła nadto słodyczy.. bo owoców prawie mi nie je, warzywa to jedynie do obiadu. Genralnie nie chce mi zbytnio teraz jeść przez wychodzące dolne dwójki, gorzej to przechodzi niż 4 :/ dziwne.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mamusiaaaa18

Hejka dziewczyny :)

Piszecie o fast foodach, to u nas jest tak że jak jej dam to sobie zje kawałek pizzy oczywiście domowej roboty bo jak mama robi u siebie to zawsze kawałek przyniesie. Tak wiec to tak wyglada jak jest wiecej pieniążków to mąz kupuje kebaba to zje miesko z niego troche bółki ale na ogół to nic wiecej. Za to uwielbia tego palucha z czosnkiem z biedronki :) no i z ojcem jak on je to chipzzy wpierdziela jak by nigdy nie jadła, zawsze od kogoś dostanie czekoladkę czy batona oczywiście nie ulezy to niestety chyba, że zdąże schować i nie zauważy gdzie, bo jak zauważy to nie ma bata na to żeby nie stała pod szafką i nie krzyczała "eeeee" pokazując paluszkiem na szafkę, bo jak wsadzę do szuflady w kuchni to sama sobie wysunie i weżmie co chce. A właśnie mamy z tymi szufladami maly problem, bo niestety pana sobie je wysuwa i wszystko z nich wyciąga, na szczęście nasze na razie nie dosięgnie do tej z sztuccami ale jak zacznie sięgac to ja nie wiem co to będzie.  W tedy to chyba już wogóle od niej wzroku nie będzie można oderwać bo trzeba bedzie pilnować  eh...  tak to juz jest z tym małym łobuzem.

U nas wczoraj była taka piękna pogoda że sie do domu nie chciało wchodzić. Bo było cieplej na dworze niz w domu. A dziś ? Ciepło jest ale od rana do 13 padało tak że chwila na dworze i czlowiek mokry jak kura, po 13 przestało padać, ale co z tego jak wszędzie kałuże i nie ma gdzie nogi postawić.

 

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
jaemka

I po wizycie;-) Wczoraj chciałam pisać ale byłam tak padnięta, że mi się nawet mysleć nie chciało.

Z Aleksem wszystko ok i waży 2500. Ja nie przytyłam ani grama więc bałam się, że znow się okaże, że jest za mały ale przybrał 1100 od poprzedniej wizyty więc jest dobrze i odpowiednio do tygodnia ciąży

Mogę za to zapomnieć o porodzie 23.05 bo następną wizyte mam 26,05. No...chyba, że urodzę sama;-) Mam rozwarcie 2 cm a z Piotrusiem decydował o wywołaniu przy 4 cm więc się okaże za 3 tygodnie.

 

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
natitalka
O matko, właśnie zdałam sprawe ze wy możecie nawet do mojej kolejnej wizyty juz mieć dwójkę dzieci przy sobie :D nie wierzę poprostu jak to przeleciało. Tylko błagam, zagladajcie tu jeszcze. Wiem ze czasu będzie dużo mniej, ale będziecie moją skarbnicą wiedzy ;)
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
natitalka
No a z wagą to bardzo fajnie, Szymon w 37tc nawet 2900 nie miał. No ale tak siak przy porodzie ważył prawie te 3500 wiec nadrobil. Jejku, ciekawe jak to jest mieć dwoje dzieci... :D
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
gossiak

wow Jaemka, super ! ;)) 

Natitalka, napenwo będą zaglądac w wolnej chwili;)..

A Nelka wczoraj 4 razy mi zwymiotowała wieczorem, pojechałam do przychodni, żdnych konkretów. Dzisiaj za to robi rzadkie kupy..chyba jakiegoś wirusa złapała, bo ja też się kiepsko czuję, daję jej elektrolity, smectę wypluwa.. coś jeszcze mogę jej dac? zjadła kawałeczek suchej bułki, 60ml mleka.. wsumie ważne że nie wymiotuje.:(

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
jaemka

o kurczę, Gossiak... jak nie grypa czy oskrzela to inne paskudztwo.

Mojego to omineło więc nie wiem co jeszcze możesz dać ale chyba najważniejsze to picie, żeby się nie odwodniła. I może biszkopty? Wiem, że to słodycze ale jak mój chorował i nie miał apetytu to przynajmniej biszkopta zjadł

 

Natitalka, już to wcześniej pisałam, ale mi wcale nie leci szybko czas. Nie wiem czemu ale każdy dzień tak strasznie mi sie dłuży, że mam wrażenie jakbym "od zawsze" w ciąży była.

A na "40" na 100% będę zaglądać tyle, że to już nie ode mnie bedzie zależało jak często;-)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
natitalka
Ta końcówka ciąży ciągnie się strasznie... Ale bardzo niewiele Ci zostalo :) gossiak a smecta w soczku tez nie przejdzie? Podawaj małej paluszki i flipsy, nam tak radzili w przychodni i przeszlo po jednym dniu. Tyle że Szymon smecte pił chętnie...