bo gumka to niestety wymaga samodyscypliny;-( Ja nie mogę ani pigułek ani spirali, bo z moimi wynikami to nie jest wskazane i zdecydowaliśmy, że gumka bedzie idealna. Nie mam pojęcia co mu do głowy strzeliło, skoro jak wspomniałam o 3  dziecku to wręcz się zapowietrzył z na samą myśl, a potem robi coś takiego mimo, że ostrzgałam że mam dni płodne.

Kurczę, musiałam się tu wygadać.

Ha ha jaemka padlan... uwazam, uwazam bach :-P twoj Maz jest mistrZem B-) U nas leci, korzystamy ze sniegu na spacerach i na saniach. Mala ma ostatnio focha nie chce sama spac, ale moze mibie.

u nas nie ma śniegu tylko mróz. Przez tydzień siedzielismy w domu, ale wczoraj i dziś juz nie wytrzymałam i poszliśmy się przejść. Pisałam jakiś czas temu, że kupiłam podwójny wózek, więc zapakowałam chłopakow, owinełam w koce, a po 10 min spaceru i wczoraj i dziś obaj zasneli;-) Takim oto sposobem robiłam rundkę w ciszy i spokoju, więc miałam czas pomyśleć;-)

O rany ale by było Jaemka, życzę Ci żeby jednak nic z tego nie było skoro tak wolisz :) na 40tce naprawde jakąś totalna epidemia ciąż drugich i trzecich. Ja tak bardzo boje się kolejnej ciąży, że mimo spirali niż na zakaz koniecznia w środku :p często myślę jakby to było mieć tą wymarzoną córeczkę, ale nie... Jak pomyślę ze pod koniec roku Kubuś będzie już się robił powolutku coraz to bardziej samodzielny to nie wiem ze nie chce znów zaczynać od początku tego wszystkiego. Teraz juz w głowie mi odchowanie moich rycerzy i zacząć żyć ciut bardziej dla siebie, dla męża. Dzieci nas strasznie pochłaniają :) w dodatku Kuba to dużo bardoej wymagające dziecko niż Szymon w jego wieku więc wstanie że kiedyś znów mi się zachce :)

Mamusia twoja Wercia to rzeczywiście wyjątkowo "szybkie" dziecko jeśli o ruchowe umiejętności chodzi :) syn mojej kuzynki chodził sam mając 8miesiecy, może i ona da radę ;)

Jaemka ;) też Ci życzę tego czego byś chciała;).. jeśli jednak bylabys pokochasz jak swoje ;)) (tak dla rozluznienia:p) ja sama bym nie chciała mieć 3 dzieci i zawsze będę podziwiac kobiety które mają taką gromadke i nie fisiuja ;). U nas tez sniegu brak,jest zimno...brrr moje dziecko większość dnia przelezalo na dywanie oglądając bajki.. nawet na dwór nie chciala isc, kupiliśmy nowy dywan i może chciała się wylezec czy jak ;)

Jak na tę chwilę to, to tylko zwykła panika z mojej strony;-) Ja po prostu, raz chcę trzecie dziecko a innym razem psa, taka jestem zdecydowana;-)

 

My też większość czasu w domu siedzimy, tylko, że Piotrek ma znów etap "mama, mama", więc nawet bajek nie chce oglądać, tylko ze mną bawić. Od tych ciagłych klocków, piłeczek, kredek i innych samochodów całkiem się uwsteczniłam;-)

 

Ciekawe czy nie będzie tak,że jednak okaze się że nie jesteś i mimo wszystko zrobi Ci się przykro ;)

Jaemka a u ciebie nie ma problemu z czasem dla Piotrusia? U nas ciężko :( Kuba ciągle chce się nosić i oglądać wszystko dookoła, sporo marudzi więc z Szymonem czasem tylko mam chwilkę na jakieś klocki czy autka się ogólnie wikszosc dnia sam się bawi lub bajki ogląda. Przez to zaczął w nocy do mnie przychodzić, wtula się mocno i zasypia tak, ale uwielbiam to :) mam go codziennie a mimo to brakuje mi go.... Dziwne uczucie :(

jutro wizyta dziewczyny. Boje się zjebki od lekarza boje :(