Najaktywniejsze:
Komentarze
2013-10-15 06:29
misia ja uzywam pampersy z Jumbo i mi odpowiadaja te z kruidvata tez sa ok
2013-10-15 12:19
nie nieee ja mam 0rh+ ;) ale z dzieciem jest ok tylko cos w mojej krwi jest nie tak .... ale położna powiedziała ,ze powinno to sie zmienic i za 2tyg znowu badanie krwi ;<
2013-10-15 13:51
jaki używacie proszek do prania i płyn do płukania dla dzidziusiów ? :)
2013-10-15 14:27
Hej dziewczyny! Ja 30km od Eindhoven mieszkam. 29.08 urodziłam w Uden ślicznego synka, choć porodu w Holandii nie wspominam pozytywnie. Po szczegóły zapraszam na bloga. Zostało mi sporo podkładów z Kraampakketu. Jak któraś z przyszłych mam mieszka blisko- oddam za darmo :)
2013-10-15 14:33
Ja od początku używam oryginalnych Pampersów i bardzo synkowi odpowiadają. Łapię na promocjach w Kruidvacie- ostatnio były 3paczki po 42 sztuki za 17E tak więc w trombkę :)
Pampersy z Kruidvata przepuszczaja bokiem. Dostałam darmową paczuszkę z okazji urodzenia dziecka, więc przetestowałam. Przewijałam synka 4 razy w nocy i dodatkowo ze 2 razy musiałam go przebrać, bo był cały mokry. Ale te z Jumbo nawet, nawet są :)
2013-10-15 14:40
direl przeczytalam wlasnie historie z Twojego bloga... jestem zdruzgotana i bardzo Ci wspolczuje! Przerazajace jak tutaj traktuje sie kobiety w ciazy, tak wiem ciaza to nie choroba, ale przeciez wiadomo tez ze w kazdej ciazy moga zdarzyc sie komplikacje, a oni tzn lekarze, polozne podchodza do tego tak luzno... Kiedy kobieta rodzi pierwszy raz jest wystraszona, zdenerwowana ale nie ma co liczyc na zrozumienie bo taka pani polozna ma 50 porodow na dobe i nie zrozumie ze dla pierworodki to jest nowa sytuacja!!!
2013-10-15 14:59
U mnie położna popełniła sporo błędów, dlatego wiem, że przy drugiej ciąży nie będę się sluchać jej, tylko swojego serca, bo ono podpowiadało mi najlepiej. I gdybym robiła to co mi serce dyktowało, to pewnie bym miała cesarkę i nie byłoby tej traumy.
Sam poród przeżywałam od poczatku bardzo spokojnie (jak na pierworódkę). Byłam opanowana. Ale z równowagi wytrąciła mnie właśnie położna, która przyszła, sprawdziła, że mam 4 palce (a skurcze miałam co 4-3 minuty!) i stwierdziła, że przyjdzie za godzinę!
Mimimi- nie jestem jedyna, którą tu tak potraktowali. Moja koleżanka miała jeszcze gorzej. Nie chcę tu opowiadać jej historii, bo są tu kobiety, które dopiero będą rodzić i dla nich poród w Holandii może okazać się super i tego im życzę.
Moim zdaniem oni nie są tu chętni w ogóle do odbierania porodów w szpitalu, a już całkiem omijają dawanie jakichkolwiek znieczuleń. Ja nie dostałam NICZEGO, bo przez stoicki spokój mojej położnej było już za późno na cokolwiek. Musiałam rodzić w okropnym bólu NA SUCHO duże dziecko (3800g, a ja ważyłam pod koniec ciąży 58kg i wciąż nosiłam rozmiar 34/36). Położna mnie przepraszała, gdy przyszła do mojego pokoju jak już było po wszystkim!
Chcę tylko ostrzec przyszłe mamy. Jeśli będziesz czuła, że to już, a położna powie "zaczekajmy"- nie warto jej słuchać. Jedz do szpitala, niech zbadają i sprawdzą, bo naprawdę nie życzę nikomu takich przeżyć...
No i nie mówię, że tylko w Nl tak jest. Wszedzie zdarzają się takie historie...
2013-10-15 15:04
Misia, sam fakt, że byłam już wykończona tymi bólami partymi co 1min, a oni mi podpórek pod nogi nie chcieli dać, tylko kazali trzymać samemu nogi. Ja nie miałam sił to mojego G. chciały to tego zaprzęgnąc. WYdarłam się na cały szpital, że on ma być przy mnie a nie trzymac mi nogi i mają mi zaraz dać podpórki. Od razu była inna gadka :P
W ogóle bardzo krzyczałam jak parłam, bo mały zaklinowal się i mi miednicę rozrywało, a one do mnie z pretensjami, że mam nie krzyczeć :P to im pokazałam środkowy palec i powiedziałam: "Jak wy mnie traktujecie, tak ja was".
Z nimi nie wolno się patyczkować, trzeba naprawdę, jak to mówi mój teść: "krótko za pysk i do ziemi". Teraz już wiem, jak przy drugim porodzie postępować ;)
2013-10-15 15:04
ja mam spoko kraamzorg ,która powiedziała,że może przyjechać troche wcześniej jak już będą skórcze wtedy ona zadzwoni po położną bo ona wie,że wszystko jest robione na ostatnią chwilę . dodam też ,że moja kraamzorg jest Polką .
2013-10-15 15:08
ogólnie moja znajoma miała rodzić ze znieczuleniem lekarz podał znieczulenie i okazało się ,że znieczulił jej cała góre czyli przestała oddychać sparaliżowało jej twarz itp dlatego ja już wszystkiego się boje.