Najaktywniejsze:

Komentarze

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mamadextera2009r

Zapomnialam napisac o najwazniejszym :) Bede miala corke, dwa USG potwierdzily ze nosze pod secem dzieczynke - Zuzanne :)

 

 

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mamamonika84

Dobry dzien dziewczynki ;) 

Mamadextera2009 gratuluje corci :) podziwiam zorganizowanie ja mam zaledwie kilka ubranekninaz jeden kocyk ;) ale mam czas. Wozek wybrany, a kosz mojzesza idzie do mnie z irlandii (moja mama zaszalala na calego!) 

Milego dnia!! :))

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
sloneczna627

mamadextera2009 - gratulacje !!! Dobrze, że kolejna dziewczynka bo mając na uwadze powiedzenie babci już się obawiałam, że faktycznie wojna będzie :)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
tusiak

Dziewczyny muszę się pochwalić - mój mąż wczoraj poczuł pierwszego kopniaka, prawie się popłakałam ze wzruszenia, a jego mina bezcenna :) Małe nieźle daje czadu, wcześniej tylko czułam delikatnie jakby coś przeływało, a od kilku dni coraz mocniej, co prawda jescze nie często, ale czasem jak kopnie to aż jestem w szoku i nieruchomieję, skąd taki mały człowieczek bierze siłę. Za tydzień we wtorek USG połówkowe i mam nadzieję, że lekarz powie kto tam mieszkania - Hania czy Ignacy.

 

mamadextera gratuluję córci! Słoneczna też już zaczęłam tak myśleć, biorąc pod uwagę jeszcze sytuację na Ukraine, moja prababcia też tak mówiła, a u znajomych sami chłopcy, na forum też przewaga, a jak wiadomo kobiety łagodzą obyczaje :)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
sloneczna627

Tusiak To wspaniale!!! :D Teraz będzie tylko lepiej !! Niesamowite uczucie :D  Mój mąż też sie bardzo cieszy jak położy rękę na brzuchu a Młody charce uprawia :D.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
nena714

ja wrocilam z lumpka z kolejna reklamowka ciuszkow... ale zakupilam brakujace dresiki, spodenki i bluzki z dlugimi rekawami.. :) teraz tylko jakies cieplejsze sweterki na zime i wszycho :) w maju zamawiam wozek, lozeczko mam po dzieciach w rodzinie, kosmetyki bede kupowac w czerwcu dopiero.. laktator dostaje w maju.. troche sie juz nazbieralo :) a moj maz bardzo lubi klasc reke na brzuchu, Anto szaleje a on ciagle "o teraz" "o jak mocno" :D a ja pekam ze smiechu :)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
tusiak

Dziewczyny, czy Wy też tak macie, że jednego dnia macie mnóstwo energii na wszystko, a drugiego zjazd totalny, że najchętniej byście leżały pod kocykiem? Ja tak mam i zaczynam się sama ze sobą męczyć, jednego dnia mogłabym góry przenosić, a drugiego - jak dzisiaj - tylko leżeć i spać? I druga sprawa czy robi Wam się jeszcze czasem niedobrze?

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
arletka1991

mamadextera gratuluję :) Dziś i ja się dowiem ;D

tusiak ja tak mam, jak Ty, np. wczoraj byłam tak powolna, jak nigdy, bo nei miałam wcale na nic sił ani ochoty.. a tu trzeba isc na zakupy i ganiac za córcią ah.. cały dzien jest coś do roboty.. Jak wspominam pierwszą ciażę, to mi się gęba cieszy - ile ja mogłam leżec sobie i nic nie robic ;D .. A niedobrze już mi nie jest, w pierwszej ciaży było mi tak źle do 20tygodnia, że szok ;)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
edytagrzywacz

tusiak ja też tak mam.  Czasami mam taki dzień że czuję sie jak prawdziwa marudząca kobieta w ciąży. Na początku miałam problemy z nudnościami więc męczyłam się do południa, potem był kwitnący okres ciąży a teraz mam dni marudzenia  a jak pojawia się energa na spacer to po krótkim wędrowaniu kręgosłup boli. 

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
tusiak

arletka daj koniecznie dać znać po wizycie, kto mieszka u Ciebie w brzuszku :)

Ja to mam dzisiaj na serio mega chandrę, nic mi nie poprawia humoru :( A właściwie sama nie wiem czemu.