izaboo współczuję... głupie psisko.

powiem ci że ja też mam taka metodę ze wstawaniem z łóżka. brzuch boli mała się wypina napina, dół brzucha to masakra, kość łonowa i pachwiny to miejsce mega bolące. nie wspomnę że nie mogę zrobić siusiu normalnie! nie nie nie boli mnie siusianie. tylko brzuch i przeszkadza, bo mala uciska mi główka. chyba jest na serio bardzo nisko, bo musze lekko podniesc brzuszek żeby zrobić siku! jeny nie pamietam takich przygód ze starsza córką....

a to dopiero 36tc

edyta jedz koniecznie szybko do lekarza bo wymioty i biegunka moze sugeruja zatrucie ciazowe albo jakies cos takie... 

to widze ze bol kosci lonowych i pachwin to typowa dolegliwosc koncowki ciazy :) ja to sie czasem boje zeby za szybko nie urodzic przez te bole.. 

ja tez zeb zrobic siusiu albo sie "podmyc" musze podniesc brzuch :D i wtedy "klade" go na kolana i juz elegancko :D :P

tzn na uda klade :P bo jak na kolana to musialb miec metr do przodu dlugosci :P

nie wiem czy nie lepiej i szybciej na izbe przyjec pojechac

Nic mi nie mówcie o bólu pachwin, łona i krzyża, bo w tej ciaży mam to na prawdę już od 20tygodnia ciąży. Teraz wcale nie ustąpiło, a wręcz przeciwnie - nogi mnie od pachwin tak rwą, że wstaję z miejsca 5 minut i ledwo idę, przynajmniej na początku. Czuję, jak by tam wszystko było takie bardzo rozluźnione. Do tego gdy siedzę, to boli mnie po chili już mocno kośc ogonowa, a jak leżę, to boli mnie brzuch i plecy. Noc nie jest więc łatwa.. No, a jak stoję, to bolą nogi. Więc tak źle, tak niedobrze.. To tyle z dolegliosci :D W pierwszej ciązy tak miałam od 35 tc dopiero, a teraz to jakiś bólowy koszmar. Do tego skurcze bolesne tak co 3 dni, ale przez max godzinkę.

edytagrzywacz Zawsze warto sprawdzic, jeśli Cę to niepokoi. Ale wymioty czy biegunka, to niby oznaka zbliżającego się porodu, chociaż u mnie taki podobny stan w pierwszej ciazy trwał 4dni, potem 2dni przerwy (tzn. zelżenia objawów) w sumie i następnego dnia zaczeły się skurcze porodowe w 38 tc. Oby i Twój dzidziuś posidział jeszcze ten tydzień ;)

np teraz jest ok lapie mnie co chwile taki atak masakryczny oblewa pot drgawki jednoczesnie do tego jakby cukier spadal rece drza najgorsze to ze sama musze jechac autem i sie boje a czekac tez nie chce bo to nie wiadomo co

to ja sie wylamuje;) mi nic nie dolega;) a to zasluga tego ze duzo cwiczylam przed ciaza no i w ciazy jeszcze tez troche i miesnie daja sobie teraz rade:) mam duzo energi jak na ten tydzien ciazy,ciagle spacereuje, chodzimy na baseny.. kurde ta ciaza jest o wiele lepsza niz pierwsza;)

edyta-warto sprawdzic czy to nie zatrucie ciazowe albo jedz na IP albo do ginekologa zadzwon.

edyta to szbko na IP jedz!! te drgawki i zimne poty brzmia bardzo niepokojaco! juz juz juz!!

mama, nie mów  hop :P Bedąc w tym tyg co ty teraz mogłam góry przenosić :P